« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2008-01-06 14:23:39
Temat: Re: Miesięczne koszty> ciach
> zawsze mozesz zmienic zarzadce/administratora - porozmawiaj z reszta
> mieszkancow i .. do dziela ;-)
>
To samo sugerowałem przed-przedpiścy w innej dyskusji. Ale wniosek (mój
przynajmniej) był taki, że woli uprawiać tę swoją samotną donkiszoterię
z "administracją", włóczyć się po sądach, etc. Nawet nie chciał zapoznać się z
możliwościami i prawami mu przysługującymi w Ustawie o własności lokali (IMO
raptem 10 minut lektury - zdaniem moim akurat ta ustawa nie jest jakoś
specjalnie skomplikowana). Więc dałem sobie odbój. Cóż, różne są... hobby.
Pozdrawiam -
Stanley
P.S. Skoro przy sprawach wspólnot mieszkaniowych - mówmy raczej o dogadaniu się
z resztą _właścicieli_ - bo mieszkaniec niekonicznie musi być właścicielem
(choć może) i wtedy ma guzik do powiedzenia ;-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2008-01-06 14:26:22
Temat: Re: Miesięczne koszty<...>
> To samo sugerowałem przed-przedpiścy w innej dyskusji.
errata, miało być: ... sugerowałem przed-przedpiścy w tej dyskusji.
Stanley
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2008-01-14 12:25:51
Temat: Re: Miesięczne koszty
s...@o...pl 6...@n...onet.pl
> P.S. Skoro przy sprawach wspólnot mieszkaniowych - mówmy raczej o dogadaniu się
> z resztą _właścicieli_ - bo mieszkaniec niekonicznie musi być właścicielem
> (choć może) i wtedy ma guzik do powiedzenia ;-)
Jak już pisałem -- jestem właścicielem.
--
____
| | _| Eneuel Leszek Ciszewski
| ||_ 85 8739937, 8739178 .-.
| |__| 665 363935 _[##] ~~~_@_
|____| moj"eneuel@@@gmail.com"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2008-01-14 13:44:51
Temat: Re: Miesięczne kosztyEneuel Leszek pisze:
>
> Jak już pisałem -- jestem właścicielem.
Na niusy napisać umiesz, a administratora zmienić nie potrafisz?
No chyba, że administrator Cię nęka indywidualnie,
a resztę właścicieli obsługuje zadowalająco...
Dominika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2008-01-14 14:49:24
Temat: Re: Miesięczne koszty
"Dominika Widawska" fmfp1k$h0e$...@z...man.szczecin.pl
> > Jak już pisałem -- jestem właścicielem.
> Na niusy napisać umiesz, a administratora zmienić nie potrafisz?
> No chyba, że administrator Cię nęka indywidualnie,
> a resztę właścicieli obsługuje zadowalająco...
A może raczej nie chcę zmieniać? Może czekam tego momentu, w którym
właściciele, którzy dniami i nocami wymadlają zmianę administratorów
i zarządców, ruszą swoje szacowne tyłki z posad? Może nie chcę być
narzędziem w rękach jeszcze gorszych zarządców?
Dla mnie dobrymi administratorami byli poprzedni, z którymi
nawet nie zdołałem się zapoznać zbyt dobrze. A byli dobrymi,
bo rozumieli, że tutaj pracują na rzecz/dobro mieszkańców,
nie zaś rządzą gawiedzią i płacą na ,,Kościół'' z tego, co
nazbierają od właścicieli.
I dobrymi są ci z pobliskiej Wielkoblokowej, w której też mam
mieszkanie. (aby było jasne, choć ma to sens żaden -- którego
też jestem właścicielem)
A może czekam na ten moment, w którym inni ludzie pojmą, że żadne
ludzkie uchwały nie zmienią praw Bożych (grawitacji na przykład)
i po prostu nasady kominowe trzeba zamontować na źle zbudowanych
(bo zimnych) kominach. Może wyczekuję momentu, w którym ludzie tak
zwani pojmą, że wiadomi administratorzy nie mają pojęcia o wykonywanej
przez siebie/nich pracy. (na przykład o tym, jak tworzy się ciąg w kominie)
-=-
IMO warto korzystać z wiedzy całej ludzkości, zaś naukowe rewolucje ;)
lokalne nie na wiele się zdają. Innymi słowy -- imo warto zaufać tym,
którzy na podstawie obliczeń i doświadczeń ocenili, ile powietrza
i jak trzeba wymieniać w jakich pomieszczeniach.
W ogólnym rozrachunku to zaufanie przynosi także zmniejszenie kosztów
utrzymania, choć na pierwszy rzut oka wydaje się to nieprawdopodobne.
Niestety teraz (na przełomie tysiącleci) nie hołdujemy rozumowi
i wynikom pracy naszych przodków, lecz głupocie.
-=-
Może bym zmienił administratorów osiedla, gdyby dybał na ich posady,
ale akurat nie dybię. Chcę tylko uczciwej pracy (bo osiedle jest co
najmniej zaniedbywane) czyli i uczciwych administratorów osiedla.
-=-
No i kolejna sprawa. Skoro tu tylu prawników ;) -- pewnie i wiedza
co do kadencji (i czasu trwania, i liczby) tego typu dobroczyńców
jest znana powszechnie, a jak pisałem -- ludzie ci ,,władają'' tu
od ponad pięciu lat.
--
____
| | _| Eneuel Leszek Ciszewski
| ||_ 858739937 858739178 .-.
| |__| 665 363935 _[##] ~~~_@_
|____| moj eneuel_at_gmail.com
polecam stronę --> http://www.virustotal.com/pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2008-01-14 15:27:28
Temat: Re: Miesięczne kosztyEneuel Leszek Ciszewski napisał/a:
> A może raczej nie chcę zmieniać? Może czekam tego momentu, w którym
> właściciele, którzy dniami i nocami wymadlają zmianę administratorów
> i zarządców, ruszą swoje szacowne tyłki z posad? Może nie chcę być
> narzędziem w rękach jeszcze gorszych zarządców?
> Dla mnie dobrymi administratorami byli poprzedni, z którymi
(ciach)
zmień płytę, nudny się robisz swoją monotematycznością.
--
caldeiro
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2008-01-14 16:27:30
Temat: Re: Miesięczne koszty
"caldeiro" 1...@w...orange.pl
> > Dla mnie dobrymi administratorami byli poprzedni, z którymi
> (ciach)
> zmień płytę, nudny się robisz swoją monotematycznością.
Poprzedni nie dawali na ,,Kościół''? A tak im dobrze ;)
z oczu patrzyło... Kto by pomyślał, że (z tego co zebrali)
nie dawali na ,,biednych''...
Nudne to jest naginanie gospodarki całego kraju do płacenia
na ,,Kościół'', nie zaś moje pisanie o poprzednich
administratorach, o których chyba napisałem tylko raz. :)
-=-
Ale pocieszę ;) Cię. :) Duchowni rzadko dziękują się swoimi Rycerzami. :)
Tobą też nie zaopiekują się. :) Gdy Tobie powinie się noga -- zadepczą
Cię, choć im dziś dobrze :) służysz. :) Tak czynią od setek, żeby nie
napisać tysięcy, lat... Nieznane są przykłady wdzięczności ,,Kościoła''. :)
Co innego stosunek do bogatych i silnych -- tym zawsze duchowni czapkują
i czapkowali. :) Wystarczy być bogatym i silnym. No i dlatego duchowni
dbają o to, aby byle kto :) nie wzbogacił się i nie urósł w siłę...
--
____
| | _| Eneuel Leszek Ciszewski
| ||_ 858739937 858739178 .-.
| |__| 665 363935 _[##] ~~~_@_
|____| moj eneuel_at_gmail.com
polecam stronę --> http://www.virustotal.com/pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2008-01-14 16:39:28
Temat: Re: Miesięczne koszty
"Eneuel Leszek Ciszewski" fmg2uv$lef$...@a...icm.edu.pl
> Ale pocieszę ;) Cię. :) Duchowni rzadko dziękują się swoimi Rycerzami. :)
+ Ale pocieszę ;) Cię. :) Duchowni rzadko dziękują swoim Rycerzom. :)
lc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2008-01-14 17:02:01
Temat: Re: Miesięczne kosztyEneuel Leszek Ciszewski napisał/a:
> "caldeiro" 1...@w...orange.pl
>> > Dla mnie dobrymi administratorami byli poprzedni, z którymi
>> (ciach)
>> zmień płytę, nudny się robisz swoją monotematycznością.
> Poprzedni nie dawali na ,,Kościół''? A tak im dobrze
> z oczu patrzyło... Kto by pomyślał, że (z tego co zebrali)
> nie dawali na ,,biednych''...
> Nudne to jest naginanie gospodarki całego kraju do płacenia
> na ,,Kościół'', nie zaś moje pisanie o poprzednich
> administratorach, o których chyba napisałem tylko raz.
(ciach kosmiczne brednie)
Zmień tabletki. Te nie działają.
--
caldeiro
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2008-01-14 19:37:03
Temat: Re: Miesięczne koszty
"caldeiro" 1...@w...orange.pl
> Zmień tabletki. Te nie działają.
A wiesz, jakie działają? U mnie pomocy nie szukaj, bo ja nie przyjmuję
żadnych tabletek i ogólnie farmaceuta ze mnie żaden. :) Leczyłem się
przeciwko rzekomo chorym zatokom i jakiejś infekcji, ale zatoki okazały
się zdrowe. :)
Kaszlałem, dusiło mnie coś i bolała głowa oraz brzuch...
Bolały także płuca... Czasami miałem mdłości i chyba raz biegunkę...
Ponoć w tamtym czasie odnotowano wzmożony ruch w osiedlowej przychodni,
a i u laryngologa byłem **trzecim w ciągu tamtego dnia** pacjentem
kierowanym przez tę samą internistkę z tymi samymi podejrzeniami...
A chorowałem zapewne dlatego, że klatki schodowe są pomalowane trującą
farbą. No i poza tym leczeniem (nieznanych infekcji i zdrowych zatok)
raczej nie używam tabletek. Nawet na maściach (antybiotykach) oszczędzam. :)
Mam trochę aspiryny w tabletkach. :) Witaminę C przyjmuje w sokach
i w herbatkach owocowych.
Jeśli chcesz zmienić tabletki -- to może zasięgnij pomocy (czy porady)
jakiegoś lekarza lub choćby farmaceuty. Aptekarki są zazwyczaj sympatyczne.
Wprawdzie częstym gościem aptek nie jestem, ale zawsze mnie dobrze
obsługiwano w aptekach. :) (pewnie to sprawa wychowania i wykształcenia
tych aptekarek)
Możesz też (skoro chcesz zmiany leków) zajrzeć na grupę o medycynie.
Lekarzy tam nie ma (bo nikt mi nie napisał niczego ciekawego o ścięgnach)
ale zawsze to coś z medycyny. :)
No i Google... Może wrzuć do Googli nazwę tabletek (tych, które używasz,
które chcesz zmienić, na inne) i jakieś słowo typu 'zamiennik', czy coś podobnego...
:)
Życzę zdrowia. :) Sam jestem trochę unieruchomiony (mam szynę na palcu) więc Cię
rozumiem. :)
--
____
| | _| Eneuel Leszek Ciszewski
| ||_ 858739937 858739178 .-.
| |__| 665 363935 _[##] ~~~_@_
|____| moj eneuel_at_gmail.com
polecam stronę --> http://www.virustotal.com/pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |