Data: 2008-08-14 18:52:07
Temat: Re: Mięso wieprzowe jest zdrowe
Od: "zosia.p" <z...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jurek dAq" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g7vifp$hln$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ty tez zabijasz inne istoty i co!? mozesz z tym zyc!?
Wiesz, j juz kiedys pisalam, ze gdyby ludzie sami hodowali swinie, dbali o
nie,karmili etc. I potem zarzynali na jedzenie, to moglabym zaakceptowac. Bo
po piewrwsze- zwierze zyloby w godziwych warunkach, umieraloby jakos tez tak
inaczej.
>
> sprawdzic w jakich "warunkach" sie "to" odbywa" i poszukac takiej hodowli
> w ktorej zwierzeta sa traktowane z szacunkime im naleznym
Alez wiem jak to wyglada. Mieszkam w zaglebiu kurnikowym, gdzie rzucisz
kamieniem tam kury i wiekszosc mojej wsi tam pracuje. Naslucham sie, jak
wiecznie jezdza na lapanki, odwszania, szczepienia etc.
> ano jest o czym , bi jezeli myslisz ze w roslinkach tych "dobroci" nie ma
> to sie dtrasznie myslisz! a moze wolisz nie wiedziec?
Ja nie wiem czy mieso "samo w sobie", w swej istocie jest niezdrowe? Wydaje
mi sie, ze w sensownej ilosci jest ok. Diety nie zmienie, nawet jesli w
roslinach jest chemia, bo po pierwsze - owoce caly rok mam wlasne bez
opryskow etc., wiele warzyw tez. Czesc kupuje od znajomych rolnikow.
Wlacznie z kaszami - tj zbozami. Ryz kupuje w sklepie, soje i pare innych
rzeczy, wiec chyba jednak dostarczam tej chemii mniej.
Dieta weganska odpowiada mi calosciowo. Pasuje do mnie jak ulal :) Dobrze
sie po niej czuje, akceptuje ja ideologicznie, jest tania w moim wykonaniu,
bo jem kazde zielsko lacznie z pokrzywa itd, lubie jej smak, jest lekka. Dla
mnie OK.
>
> czyli jestes "wyznawczynia" najbardziej ideologicznej diety i prawisz
> moraly innym :)
>
Nie prawie moralow, nikt o moraly podejrzewac mnie nie moze. A jestem
wyznawczynia, przenoszaca slimaki przez jezdnie :)
Kazdy w cos wierzy.
Jedni w ufo, inni w reunkarnacje, jeszcze inny w elektrony :) Widziales
jakies?
Jesli ja wierze, ze nie musze jesc miesa i ze moze lepiej nie zabijac, to
nazywacie mnie wege-oszolomem, ekoterorysta etc.
A wielu z was wierzy w dziewictwo Maryi, w diabla itp. i jakos nie wydaje
sie wam to nieracjonalnie?
Wierzta w co chceta, mi tez wolno.
> ale nie obraza twego intelektu to ze tzw "autorytety" po bradzo( ale to
> bardzo!!!) dluuuuuuugich badaniach oglaszaja objawiona prawde, zeby w
> krotkim czasie oglaszac inne juz poprawione i skorygowane "prawdy
> objawione"?
>
"Autorytet ma woskowy nos" - wyginasz go jak chcesz.
Gdzie wchodzi w gre kasa, nie wierze nikomu.
Wole swoja arogancje: weganizm mi pasuje i juz :)
zoska
|