> >A dlaczego nie moga to byc rozsądne ceny? Np. równoważące popyt i
podaż?
> Ceny powinny jeszcze pokryc koszty produkcji. No ale ponarzekac, to
> faktycznie, kazdemu wolno ;-)
Ty chyba, przemawiasz w języku z innej epoki albo jesteś jakiś filantrop?!
Zapomniałeś o zysku? Marksa poczytaj bo masz zaległości. ;-)))
Pozdrawiam Jerzy