> >Spotkałem się ostatnio z wypowiedzią że 'kobiety zaspokojone
> >seksualnie nie mają problemów z migrenami'.
>
> Przypuszczam, że słyszałeś o "przysłowiowej migrenie", tzn. o
wymówce.
>
To było by akurat 'odwrotnie': niezaspokojona bo 'ma migrenę' ;-)))