"Qwax" <...@...Q> wrote in message news:32648-1056364345@213.17.138.62...
> Spotkałem się ostatnio z wypowiedzią że 'kobiety zaspokojone
> seksualnie nie mają problemów z migrenami'.
>
> Czy spotkałem seksisto-szowinistę czy też 'coś w tym jest'?
>
> Przepraszam że 'taki' temat na Taką grupę ale gdzież można znaleźć
> lepsze gremium do przedyskutowania tego problemu.
>

A może chodziło o to że seks to świetny środek przeciwbólowy. Tylko że
jak się ma migrenę to ciężko myśleć o seksie, a co dopiero go uprawiać.
Ale przyznam się że raz zrobiłam eksperyment tzn. zdecydowałam się na
seks mimo straszliwego bólu głowy. I to działa ale niestety tylko na
czas seksu, potem ból wraca.

Pozdrawiam
Magda