Data: 2003-06-26 00:14:51
Temat: Re: Migrena
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Oleńka <o...@b...wroc.pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:
>>> Poza tym przypominam, że wątek rozpoczął się od złamania
>>> tajemnicy lekarskiej, bo kogoś oburzyły spiralki u zakonnic. A
moim
>>> zdaniem oburzenie tym faktem nie stanowi powodu, by taką
>>> tajemnicę złamać.
>> Ja mam inne zdanie - ot, takie ludowe poczucie sprawiedliwości ;)
> I to jest koszmarne, panie Boczek - że ludzi nie mierzysz jedną
miarą.
> Odmawiasz też ludziom praw gwarantowanych przez konstyucję i
> pochodne źródła prawa.
Odparłem dawno temu: tajemnica została złamana, ale 'gdzie drwa
rąbią, tam wióry lecą'. Drwa = obłuda, wióry = złamanie tajemnicy.
Szerszych wyjaśnień szukaj w innych postach.
>>> Więc skąd to oburzenie, że ktoś śmiał obejrzeć Twoje normalne
>>> zdjęcia z normalnej imprezy?
>> Nie 'obejrzeć zdjęcia' ale '_grupowo_ dywagować sobie na mój
>> temat i urządzać sobie _grupowe_ wycieczki z komentarzem'.
> A grupowo dywagować w przychodni nad intymnymi sprawami
> kobiet to mozna? Ciekawe.
> Z jednej strony płacz nad swoimi zdjęciami, które tak brutalnie
> upubliczniono bez zgody zainteresowanego a z drugiej strony
> przyzwolenie na chamskie i brutalne upublicznienie czegoś, co jest
> EWIDENTNĄ tajemnicą lekarską i naruszeniem intymności.
Podkreślam: NIE W KAŻDYM PRZYPADKU, ale w ICH przypadkach - owszem,
należy chamsko i brutalnie zrywać zasłonę milczenia i obłudy.
Księdza/zakonnicę na taki publiczny pręgierz języków IMHO skazuje
obłuda i sprzeczność słów i czynów.
Napisałem, że w przypadku szaraka takie naruszanie tajemnic jest
nieuzasadnione.
A moje zdjęcia/strona z piętnowaniem obłudy chyba niczego wspólnego
nie miała - bo jestem zwykłym szarakiem? :)P
Naprawdę tak trudno to zrozumieć? :)
Ojoj, przykro mi - prościej już nie umiem.
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Jestem męską szowinistyczną świnią i jestem z tego dumny.
|