Data: 2006-06-14 10:01:38
Temat: Re: Mikoryza
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Miszka52" napisała:
> Zapytałam więc tu i też dostałam zbywającą odpowiedź, żebym poszukała w
> archiwum. A ja wiem, co to mikoryza, a peytałam o doświadczenia
> zaawansowanych ogrodników ze szczepieniem grzybnią i czy efekty były
> zauważalne.
Nie denerwuj sie :) Ja szczepienia nie stosowalam, przynioslam sobie na
wrzosowisko pare garsci ziemi z lasu, gdzie wrzosy rosly naturalnie. Tak,
jak Ci Rafal napisal, jesli rosna juz tam jakis czas, to pewnie juz weszly w
symbioze. Ale jesli kupilas szczepionka, to stosuj, na pewno nie zaszkodzi
:)
IMO szczepienie moze byc przydatne na bardzo zdegradowanych gruntach, lub
jesli nigdzie w okolicy nie rosna zadne wrzosowate lub iglaste, ale chyba
trudno w Polsce znalesc takie miejsce. Zreszta wiele innych grup roslin tez
wykorzystuje mikoryze, to jest bardzo powszechne zjawisko.
Mozesz sobie o mikoryzie i wrzosach poczytac:
http://www.centrumogrodnicze.pl/lista.php?n=Mikoryza
&katID=1
lub na stronach Rafala:
http://wolski.com.pl/teoria.html
Mnie zainteresowala ekto-MIKORYZOWA szczepionka VAXI-ROOT dla wrzosowatych z
FYTOBAK:
"
Mieszanka grzybni dla roślin wrzosowatych z chorobą fytoftoroza.
Szczepionka ta zawiera bakterie asocjacyjne korzeniowe FYTOBAK.
Bakterie te wykazują duży antagonizm wobec Phythophthora cinnamomi, która
powoduje groźną chorobę roślin - fytoftorozę.
Pomagają one także roślinom wejść w symbiozę z grzybami mikoryzowymi."
Rafal, to na prawde dziala?
Agnieszka Biernacka
|