Data: 2012-01-31 14:34:55
Temat: Re: Mikrofala piknęła, a ja zgubiłem wątek ...
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-01-31 15:27, medea pisze:
> W dniu 2012-01-31 15:18, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> W dniu 2012-01-30 16:12, zażółcony pisze:
>>>> ... wszystkich zainteresowanych szczegółami
>>>> bardzo przepraszam, ale mam teraz zajęte ręce.
>>>
>>> Dopiero dojszłam, o co chodzi (bardzo płodni jesteście), więc już nie
>>> życzę smacznego, bo i tak wiem, że smaczne było. ;-P
>>
>>
>> Tego to akurat pewnym być nie można. Napisał, że zajął ręce.
>
> Może automat widelcy nie wydawa.
... ech, zrobiłbym dzisiaj powtórkę ...
Ale ni ma.
A wczoraj był kurczak w eksperymentalnym
sosie cytrynowo-szafranowo-pomidorowym (zdaje się, że to były pomidory
suszone, ma to jakąś nazwę specjalną), położony na makaronie,
wyszło spaghetti. Tu i tam ząbek ugotowanego czosnku
itp. różności. Co prawda resztki z niedzielnego obiadu rozłożyły
się nierównomiernie i makaron prezentował sporą przewagę,
ale nic mu to nie pomogło - walkę z moim apetytem przegrał
z kretesem ...
Ech, wspomnienie ...
|