Data: 1999-12-30 22:56:56
Temat: Re: Milosc
Od: d...@p...fm (Dorota)
Pokaż wszystkie nagłówki
From: Kawul <m...@p...com>
> Ktos ten nie stal sie wazniejszy - bo nie bylo kryterium porownawczego -
co
> jest wazne a co wazniejsze. Byla tylko kobieta i pragnienie by jej
dotykac,
> by z nia przebywac i by nie zwariowac. To byl sfera emocjonalna a nie
> racjonalna. Niektorym ludziom zle gdy klamia a czasem klamstwo po prostu
> niechcacy wychodzi na jaw i brniecie dalej przestaje byc przekonywujace.
Co
> mogloby byc mostem - kolejne klamstwo w rodzaju - to tylko blad, wiecej
nie
> bede. To nie dociera czasem do ludzi majacych okreslony poziom wyobrazni.
> K.
Czegos takiego nie uwazam za obled.
Bo czy w takiej sytuacji nalezy kierowac sie intelektem, rozsadkiem i
wyrachowaniem,
jednoczesnie rezygnujac ze spontanicznosci, intucji i uczuc?
Wtedy jest to nieuczciwie wobec samego siebie a w zamian zostaje pustka i
mnostwo
pytan bez odpowiedzi - z tym ze ty swoje odpowiedzi poznales.
W koncu to ze sfery emocjonalnej pochodzi zadowolenie z zycia.
Skoro zas zostales na lodzie to musisz zastanowic sie sam nad przyszloscia.
Jesli chcesz wrocic do rodziny - to bedzie zalezalo od podejcia zony jak
rozumiem do sprawy -
czas pokaze:-)
Pozdrawiam
Dorota
--
Archiwa polskich grup dyskusyjnych - http://www.newsgate.pl/archiwum.shtml
|