Miłość i seks

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 313

271. Data: 2010-03-18 14:36:38

Temat: Re: Miłość i seks
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 18 Mar 2010 15:25:45 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>
>>>>> Ja też nie, ale XL to chyba o jakiś swoich koleżankach mówi.
>>>> Mówię o kobietach w ogólności, bo z badań statystycznych wynika, ze jakieś
>>>> 60 procent kobiet zażywa. Kto więc mówi o PMS? Bo ciągle się o tym czyta -
>>>> przeglądam różne fora kobiece. Można tam wyczytac cuda, panie, cuda, np tu:
>>>> http://forum.antykoncepcja.pl/viewtopic.php?t=23775
>>> Takie miejsca nie należą raczej do opiniotwórczych.
>>
>> "Takie miejsca" to idealne zbiorowiska wypowiedzi, nawet ankiety nie
>> trzeba.
>>
>>> BTW ja się
>>> wypowiadam na ten temat we własnym imieniu.
>>
>> A ja często czytam, co "w temacie" mówią inni ludzie o sobie, a mówią
>> szczerze w "takich miejscach", bo udają się tam po radę lub żeby się
>> podzielić wrażeniami i zasięgnąć doświadczenia innych. Grupują się wokół
>> konkretnego problemu i własnie tam czytając można wyrobić sobie pogląd na
>> pewne sprawy.
>
> Np taki, że niektórzy nie wiedzą, co piszą.

Przecież własnie o to mi chodzi, to własnie twierdzę. Tzn że kobiety
gremialnie "współodczuwają" PMS biorąc tabletki antykoncepcyjne :-D
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

272. Data: 2010-03-18 14:37:41

Temat: Re: Miłość i seks
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 18 Mar 2010 15:26:59 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Thu, 18 Mar 2010 15:14:10 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Wed, 17 Mar 2010 23:45:38 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ender pisze:
>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>> Ender pisze:
>>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Zakupy i jazda na rowerze doprowadziłyby mnie do stanu skrajnego
>>>>>>>>> wkur.ienia ;) Obu zajęć organicznie nie znoszę.
>>>>>>>> Użalasz się nad sobą.
>>>>>>> Na podstawie czego wnosisz?
>>>>>> np. zdania, które zacytowałem ;-)
>>>>> To że nie lubię zakupów i jazdy na rowerze, jest wg Ciebie użalaniem się
>>>>> nad sobą? Ciekawa teoria.
>>>> Czytam i się dziwię: jak można nie lubić jazdy na rowerze? Chyba że mówicie
>>>> o takim przebieraniu nogami po wypłytkowanej ścieżce rowerowej w mieście,
>>>> wśród urbanistycznych form, to faktycznie. Wrzucę kiedyś trochę zdjęć z
>>>> moich eskapad po Górach Świętokrzyskich, takie rowerowe back country, to
>>>> dopiero Wam się oczka otworzą :-)
>>> Starasz mi się wytłumaczyć, że jednak powinnam to zajęcie lubić, bo
>>> Tobie to sprawia przyjemność?
>>
>> Może wiec zacytuję, bo znów spinasz się nadinterpretacyjnie: "Czytam i się
>> dziwię: jak można nie lubić jazdy na rowerze?(...)"
>
> To zostawiam Cię z Twoim zdziwieniem samą.

W ogóle dziwię się, co Cię tu ściągnęło. Bo jeżeli coś, to jedynie twoja
nadwrażliwość interpretacyjna.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

273. Data: 2010-03-18 14:41:45

Temat: Re: Miłość i seks
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Thu, 18 Mar 2010 15:25:45 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>
>>>>>> Ja też nie, ale XL to chyba o jakiś swoich koleżankach mówi.
>>>>> Mówię o kobietach w ogólności, bo z badań statystycznych wynika, ze jakieś
>>>>> 60 procent kobiet zażywa. Kto więc mówi o PMS? Bo ciągle się o tym czyta -
>>>>> przeglądam różne fora kobiece. Można tam wyczytac cuda, panie, cuda, np tu:
>>>>> http://forum.antykoncepcja.pl/viewtopic.php?t=23775
>>>> Takie miejsca nie należą raczej do opiniotwórczych.
>>> "Takie miejsca" to idealne zbiorowiska wypowiedzi, nawet ankiety nie
>>> trzeba.
>>>
>>>> BTW ja się
>>>> wypowiadam na ten temat we własnym imieniu.
>>> A ja często czytam, co "w temacie" mówią inni ludzie o sobie, a mówią
>>> szczerze w "takich miejscach", bo udają się tam po radę lub żeby się
>>> podzielić wrażeniami i zasięgnąć doświadczenia innych. Grupują się wokół
>>> konkretnego problemu i własnie tam czytając można wyrobić sobie pogląd na
>>> pewne sprawy.
>> Np taki, że niektórzy nie wiedzą, co piszą.
>
> Przecież własnie o to mi chodzi, to własnie twierdzę. Tzn że kobiety
> gremialnie "współodczuwają" PMS biorąc tabletki antykoncepcyjne :-D

Nie odkryłaś przecież Ameryki. Ja nie biorę hormonów.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

274. Data: 2010-03-18 15:56:37

Temat: Re: Miłość i seks
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 18 Mar 2010 15:41:45 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Thu, 18 Mar 2010 15:25:45 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>
>>>>>>> Ja też nie, ale XL to chyba o jakiś swoich koleżankach mówi.
>>>>>> Mówię o kobietach w ogólności, bo z badań statystycznych wynika, ze jakieś
>>>>>> 60 procent kobiet zażywa. Kto więc mówi o PMS? Bo ciągle się o tym czyta -
>>>>>> przeglądam różne fora kobiece. Można tam wyczytac cuda, panie, cuda, np tu:
>>>>>> http://forum.antykoncepcja.pl/viewtopic.php?t=23775
>>>>> Takie miejsca nie należą raczej do opiniotwórczych.
>>>> "Takie miejsca" to idealne zbiorowiska wypowiedzi, nawet ankiety nie
>>>> trzeba.
>>>>
>>>>> BTW ja się
>>>>> wypowiadam na ten temat we własnym imieniu.
>>>> A ja często czytam, co "w temacie" mówią inni ludzie o sobie, a mówią
>>>> szczerze w "takich miejscach", bo udają się tam po radę lub żeby się
>>>> podzielić wrażeniami i zasięgnąć doświadczenia innych. Grupują się wokół
>>>> konkretnego problemu i własnie tam czytając można wyrobić sobie pogląd na
>>>> pewne sprawy.
>>> Np taki, że niektórzy nie wiedzą, co piszą.
>>
>> Przecież własnie o to mi chodzi, to własnie twierdzę. Tzn że kobiety
>> gremialnie "współodczuwają" PMS biorąc tabletki antykoncepcyjne :-D
>
> Nie odkryłaś przecież Ameryki. Ja nie biorę hormonów.

Nie o Tobie mówię, nie jesteś pępkiem świata :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

275. Data: 2010-03-18 15:59:06

Temat: Re: Miłość i seks
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 18 Mar 2010 16:27:52 +0100, Ender napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Thu, 18 Mar 2010 14:47:16 +0100, Ender napisał(a):
>>
>>> cbnet pisze:
>>>> W ten sposób osiągniesz to samo co w realu.
>>>>
>>>> Nie po to tu jesteś Ender, aby zniechęcać do siebie osoby, którym
>>>> dorównujesz pod względem potencjałów, a wśród których przynajmniej
>>>> w necie chcesz się poobracać.
>>>> Dlatego jeśli nie chciałbyś tego na czym ci zależy w necie stracić,
>>>> oraz aby w necie takie osoby traktowały cię obojętnie, czy wręcz
>>>> per_noga, pozostawiając jak sierotkę na łasce i niełasce kompletnych
>>>> psycholi (jak chyba wiesz np kto), czy cuś, to musisz _przynajmniej_
>>>> nauczyć ograniczać _pewne_ swoje zachowania.
>>>>
>>>> W innym razie podzielisz trochę netowy los XL.
>>>>
>>>> Przemyśl to, bo nie piszę tego aby ci dowalić, ale aby zachęcić cię
>>>> do kompromisu, który jest ważną koniecznością korzystną dla
>>>> wszystkich zainteresowanych.
>>>> Byłoby miło. ;)
>>> No wiem, że masz rację.
>>> Ostatnio jakiś rozbity jestem.
>>> Nienawidzę mylić się w stosunku do ludzi,
>>> a ostatnio informacje, które tu niektórzy podali
>>> dość mocno ich zdestabilizowały w moim odbiorze.
>>> Wolałbym, żeby już konsekwentnie nosili swoje maski do końca,
>>> które wcześniej pokazali,
>>> bo inaczej sporo relacji, wypowiedzi itp.
>>> robi się kompletnie bez sensu.
>>> Dobra, ogarnę się jakoś i zobaczę co się da zrobić z tego co wiem.
>>> Ale ta dama od siusiaków z kfa już raczej nie wylezie.
>>> ENder
>>
>> Możesz mi pomóc w rozwikłaniu sensu pojęcia "netowy los XL"? - bo widzę
>> cytacik.
>> ;-PPP
>
> Coś jak z tym ptakiem, co wisiał na przewodach,
> a inne jego dziobały, żeby spadał stamtąd?

Tym, pod którego skrzydełka, utraciwszy piórka, pchały się jeden przez
drugiego, jako do jedynego opierzonego?
;-PPP
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

276. Data: 2010-03-18 16:03:52

Temat: Re: Miłość i seks
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> cbnet pisze:
>>>> Inna sprawa to bóle menstruacyjne.
>>>> Niektórym paniom to się zdarza (regularnie lub sporadycznie)
>>>> i w takich wypadkach nawet pomimo wysiłków praca nie jest
>>>> już u nich priorytetem, a jej wydajność (niekoniecznie jakość)
>>>> spada dramatycznie.
>>>>
>>>> Niemniej dotyczy to części pań, nawet nie 1/3 gdybym mieła oszacować
>>>> empirycznie.
>>>>
>>>>
>>>> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:hnrr48$q9e$1@node2.news.atman.pl...
>>>>
>>>> [...]
>>>> Niestety jest to skorelowane z pewną zauważalną chwiejnością
>>>> nastroju, lub wrażliwością, lub pewną nieobecnością, tendencją
>>>> do mniej konstruktywnej komunikacji oraz działań... itp, co jest
>>>> typowe dla pms.
>>>>
>>>> Tak uważam.
>>>> Kropka. ;)
>>>
>>> Nie uważasz, że ten cały PMS to trochę takie rozczulanie się nad sobą?
>>> W świetle informacji podanych przez Paulinę nie będziesz sie teraz
>>> zastanawiać, z kim w ogóle korespondujesz: z Pauliną czy jej PMS-em?
>>
>> Ender jest prostszy sposób niż powyższe dywagacje, splonkuj mnie nie
>> będziesz miał tego typu problemów.
>
> Ty chyba nie wiesz, co znaczy słowo dywagacje.

Słowo to świetnie wpisuje się w przypisywanie mi rozczulania się nad
sobą podczas PMS.

> Poza tym merytorycznie już nie potrafisz?

A potrzebujesz tego? Przecież czujesz, że Cię bardzo rozczarowałam i
zawiodłam pokładane we mnie nadzieję.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

277. Data: 2010-03-18 19:29:38

Temat: Re: Miłość i seks
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>> cbnet pisze:
>>>>>> Inna sprawa to bóle menstruacyjne.
>>>>>> Niektórym paniom to się zdarza (regularnie lub sporadycznie)
>>>>>> i w takich wypadkach nawet pomimo wysiłków praca nie jest
>>>>>> już u nich priorytetem, a jej wydajność (niekoniecznie jakość)
>>>>>> spada dramatycznie.
>>>>>>
>>>>>> Niemniej dotyczy to części pań, nawet nie 1/3 gdybym mieła oszacować
>>>>>> empirycznie.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:hnrr48$q9e$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>>
>>>>>> [...]
>>>>>> Niestety jest to skorelowane z pewną zauważalną chwiejnością
>>>>>> nastroju, lub wrażliwością, lub pewną nieobecnością, tendencją
>>>>>> do mniej konstruktywnej komunikacji oraz działań... itp, co jest
>>>>>> typowe dla pms.
>>>>>>
>>>>>> Tak uważam.
>>>>>> Kropka. ;)
>>>>>
>>>>> Nie uważasz, że ten cały PMS to trochę takie rozczulanie się nad sobą?
>>>>> W świetle informacji podanych przez Paulinę nie będziesz sie teraz
>>>>> zastanawiać, z kim w ogóle korespondujesz: z Pauliną czy jej PMS-em?
>>>>
>>>> Ender jest prostszy sposób niż powyższe dywagacje, splonkuj mnie nie
>>>> będziesz miał tego typu problemów.
>>>
>>> Ty chyba nie wiesz, co znaczy słowo dywagacje.
>>
>> Słowo to świetnie wpisuje się w przypisywanie mi rozczulania się nad
>> sobą podczas PMS.
>
> Nie podczas, a z powodu.

A oprócz tego, że przeczytałeś definicję w necie tego zjawiska, wiesz
konkretnie, czym się to u mnie objawia? Jak na razie wróżysz z fusów.

>>> Poza tym merytorycznie już nie potrafisz?
>>
>> A potrzebujesz tego? Przecież czujesz, że Cię bardzo rozczarowałam i
>> zawiodłam pokładane we mnie nadzieję.
>
> A potrzebujesz mnie rozczarowywać i zawodzić?

Jest mi to obojętne.

> Z tego co piszesz, to dzielisz siebie na osobę i jakiś stan (PMS),
> który okresowo przejmuje kontrolę nad Tobą.

Nie nic takiego nie napisałam. Mocno przesadzasz.

> Do Ciebie nic nie mam, ale ten Twój PMS, jak piszesz, to jakiś ostro
> zaburzony.
> No to jak ma teraz być?
> Mam pisać do Ciebie, a otrzymywać w zamian humory Twojego PMS,
> na którego jesteś łasce i niełasce?
> Wyjaśnisz więc może jak to ma być, czy nie jesteś w stanie?

Nie chce mi się.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

278. Data: 2010-03-18 20:30:42

Temat: Re: Miłość i seks
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>> Ender pisze:
>>>>>>> cbnet pisze:
>>>>>>>> Inna sprawa to bóle menstruacyjne.
>>>>>>>> Niektórym paniom to się zdarza (regularnie lub sporadycznie)
>>>>>>>> i w takich wypadkach nawet pomimo wysiłków praca nie jest
>>>>>>>> już u nich priorytetem, a jej wydajność (niekoniecznie jakość)
>>>>>>>> spada dramatycznie.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Niemniej dotyczy to części pań, nawet nie 1/3 gdybym mieła
>>>>>>>> oszacować
>>>>>>>> empirycznie.
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:hnrr48$q9e$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>>>>
>>>>>>>> [...]
>>>>>>>> Niestety jest to skorelowane z pewną zauważalną chwiejnością
>>>>>>>> nastroju, lub wrażliwością, lub pewną nieobecnością, tendencją
>>>>>>>> do mniej konstruktywnej komunikacji oraz działań... itp, co jest
>>>>>>>> typowe dla pms.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Tak uważam.
>>>>>>>> Kropka. ;)
>>>>>>>
>>>>>>> Nie uważasz, że ten cały PMS to trochę takie rozczulanie się nad
>>>>>>> sobą?
>>>>>>> W świetle informacji podanych przez Paulinę nie będziesz sie teraz
>>>>>>> zastanawiać, z kim w ogóle korespondujesz: z Pauliną czy jej PMS-em?
>>>>>>
>>>>>> Ender jest prostszy sposób niż powyższe dywagacje, splonkuj mnie
>>>>>> nie będziesz miał tego typu problemów.
>>>>>
>>>>> Ty chyba nie wiesz, co znaczy słowo dywagacje.
>>>>
>>>> Słowo to świetnie wpisuje się w przypisywanie mi rozczulania się nad
>>>> sobą podczas PMS.
>>>
>>> Nie podczas, a z powodu.
>>
>> A oprócz tego, że przeczytałeś definicję w necie tego zjawiska, wiesz
>> konkretnie, czym się to u mnie objawia? Jak na razie wróżysz z fusów.
>>
>>>>> Poza tym merytorycznie już nie potrafisz?
>>>>
>>>> A potrzebujesz tego? Przecież czujesz, że Cię bardzo rozczarowałam i
>>>> zawiodłam pokładane we mnie nadzieję.
>>>
>>> A potrzebujesz mnie rozczarowywać i zawodzić?
>>
>> Jest mi to obojętne.
>>
>>> Z tego co piszesz, to dzielisz siebie na osobę i jakiś stan (PMS),
>>> który okresowo przejmuje kontrolę nad Tobą.
>>
>> Nie nic takiego nie napisałam. Mocno przesadzasz.
>>
>>> Do Ciebie nic nie mam, ale ten Twój PMS, jak piszesz, to jakiś ostro
>>> zaburzony.
>>> No to jak ma teraz być?
>>> Mam pisać do Ciebie, a otrzymywać w zamian humory Twojego PMS,
>>> na którego jesteś łasce i niełasce?
>>> Wyjaśnisz więc może jak to ma być, czy nie jesteś w stanie?
>>
>> Nie chce mi się.
>
>
> Oczywiście, jak nie ma co.

Czego.

> Weź się lepiej w garść i wyrzuć ten słownik,
> w którym tak mocno podkreśliłaś sobie swojego PMSa,
> bo twoje zachowanie czasem pozostawia naprawdę wiele do życzenia.

Twoje również.

> I bynajmniej nie pisze tego jako nieprzyjaciel.

Ja również.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

279. Data: 2010-03-18 22:32:22

Temat: Re: Miłość i seks
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli obie strony znają i akceptują wszystkie warunki relacji, to nic.

Obawiam się jednak, że z twojej strony następuje w takich razach
pewne jednostronne nadużycie.
Dokonujesz transakcji, ale przemycasz przy okazji kota w worku,
do którego na koniec nie przyznajesz się, niejako.
To nie jest fair imho.

Nie wiem o jakie konkretnie kompleksy tu chodzi.
A nawet gdybym wiedział, to i tak bym ci ich nie wskazał, bo nie
o to mi chodziło [aby ci je ~wytykać], lecz wspomniałem o tym jedynie
dla porządku.

Notabene: wielu ludzi na newsach robi podobnie, nie tylko ty.
W realu natomiast znacznie mniej, jednak nie wszyscy pisują
na newsach.

--
CB

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hntihg$184$1@news.onet.pl...

[...]
A co złego jest w takiej kompensacji?
Po za tym czy znasz może jakieś optymalne mechanizmy i metody kompensacji?

[...]
Np jakich kompleksów?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

280. Data: 2010-03-18 22:46:22

Temat: Re: Miłość i seks
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Staram się trzymać się na dystans od pewnej części ludzi
w necie, w tym zawłaszcza tej najbardziej zdziczałej, oraz
od ich najwierniejszych fanów.

Można to traktować np jako element higieny psychicznej. ;)

--
CB

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hnttai$vbc$1@news.onet.pl...

Fluktuacja zawartości twojego kfa wprowadza mnie tu chyba w pewną
dezorientację.
Czy mógłbyś jeszcze odrobinkę przybliżyć swoje oczekiwania i potrzeby w
kwestii powyższych relacji?
Masz naprawdę sporo niezłych przemyśleń i chętnie bym z nich skorzystał,
jeśli pozwolisz.