Data: 2002-06-25 23:14:35
Temat: Re: Mistycyzm vel myślenie _ABSTRAKCYJNE_
Od: "PowerBox" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie ma spraw czarno białych. Banał. A jednak tendencja do
> łagodzenia napięcia poznawczego poprzez jego etykietowanie
> jest powszechna
- OK, sprawy są jakie są, ani czarne, ani białe, ani szare. Niestety
człowiek "musi" wielu z nich przypisywać znaczenie, żeby umieć poruszać się
w środowisku i żeby zwyczajnie przetrwać. Gdyby nie ta powszechna słabość,
to byłoby z nami kiepsko, bo nie etykietowalibyśmy ognia jako 'bebe', a
tymczasem ręce moglibyśmy mieć po łokcie w ogniu.
> Znalazłem w "Przebudzeniu" takie słowa Mistrza:
>
> "Zawsze chcemy, by dla naszego dobrego samopoczucia zmienił
> się ktoś inny. Ale czy nigdy nie pomyśleliście, co by się stało,
> gdyby rzeczywiście twój mąż, twoja żona się zmienili? Byłbyś
> równie bezradny jak przedtem, równie nie przebudzony jak
> dotąd. Ty jesteś tym, który ma się zmieniać, który musi zażyć
> lekarstwa. Twierdzisz: 'Czuję się dobrze, bo świat jest w porządku.'
> Błąd! Świat jest w porządku, ponieważ ja czuję się dobrze.
> Tak twierdzą wszyscy mistycy."
Coś mi tutaj nie gra -ostatnie 4 słowa mieszają wszystko. Brakuje szerszego
spojrzenia. Należy rozgraniczyć to czym jest świat i czym nam się zdaje być
(po etykietowaniu).
('Oświeceni') mistycy mówią: "Świat jest w porządku, ponieważ ja czuję się
dobrze". (filozofia, która dopuszcza to, że myśli wpływają na samą
rzeczywistość).
Obiektywiści mówią: "Świat jest (w znaczeniu wydaje mi się, jawi mi się,
etykietuję go) w porządku, ponieważ ja czuję się dobrze". (filozofia, która
NIE_DOPUSZCZA tego, że myśli wpływają na rzeczywistość, a jedynie na jej
percepcję. Myśli mogą wpływać na rzeczywistość powodując faktyczne działanie
człowieka a nie poprzez jego różne postrzeganie).
Niby to samo, ale pomylenie realiów z wyobrażeniami o realiach decyduje o
różnicy pomiędzy mistykiem a niemistykiem.
|