Data: 2010-04-13 21:07:01
Temat: Re: Mitologizowanie tej tragedii jest bardzo niebezpieczne
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar pisze:
> Jak się cieszę.
Ja tez. Ale zawsze b. lubilam goscia. :-)
> Bo pomimo oczywistego szoku, smutku i szacunku dla wszystkich(!), którzy
> zginęli i ich rodzin, od jakiegoś czasu czuję się jak rodzynka w
> rozhisteryzowanym tłumie.
Ja tez. Ludzie urlopy biora, dzis w szkole moejego dziecka odwolano
zebranie z rodzicami. Paranoja jakas! Wykatapultujmy sie z tego powodu
na ksiezyc moze.
> Nie lubię "jechać na emocjach", tzn. nie lubię rozkręcać ich do
> monstrualnych rozmiarów - dla mnie to dziwne zachowanie. I trochę
> niedojrzałe.
Mechanizm podbijany skala czyli tlumem.
I.
|