Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Mleko

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mleko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 102


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2010-02-09 20:43:08

Temat: Re: Mleko
Od: "kogutek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> kogutek wrote:
>
> >> Kapsel wrote:
> >>
> >> > Ile takie mleko może przetrwać w lodówce?
> >>
> >> Jak szybko schłodzone, to i kilka dni. A jak skwaśnieje, to robisz
> >> zsiadłe, a potem ser;-)
> >>
> >> > I czy jego picie bez gotowania jest bezpieczne? :>
> >>
> >> Od przypadkowej "baby" na targu nie kupiłabym.
> >>
> >> J.
> >>
> > A jaka to jest przypadkowa baba. Taka co stoi na targu z kanką i z
> > jajkami. Nieprzypadkowa to taka co u niej 3 razy kupiłaś jajka. I były
> > dobre. To już nie jest przypadkowa bo ma świeże jaka. I wtedy byś kupiła.
>
> Skąd Ty mozesz wiedzieć, co ja bym kupiła, a czego nie?
>
> > Mleko na targach pochodzi z obór które nie spełniają minimalnych wymogów
> > sanitarnych.
>
> Mleko na targu pochodzi z obór, o których _ja_ nic nie wiem. Dlatego go nie
> kupię.
>
> > Żadna mleczarnia nie weźmie od nich mleka.
>
> Tego nie wiesz.
>
> >A tutaj w misce. Nie umyłem bo mydło było zbyt brudne. Kupujemy
> > jajka od kogoś kto mieszka na wsi.
>
> A wiesz, skąd takie jajko wychodzi? Ile na nim bakterii? I gdzie taka
> wiejska kura grzebie? No weź, powinieneś kupować wyłącznie sterylne jajka od
> karmionych sterylną paszą kur.
>
> > Drogie są ale bardzo smaczne. Chciał
> > mleka i mięsa przywieźć. Podziękowaliśmy.
>
> No i słusznie - to był Twój wybór. Każdemu według jego wyborów.
> J.
> >
>
Dyskusja jest o mleku a nie o podpaskach. Skoro w języku polskim istnieje
podmiot domyślny. A Ty piszesz w dyskusji o mleku "że byś od przypadkowej baby
nie kupiła". To wybacz ale piszesz, że byś od przypadkowej baby nie kupiła
mleka. Dokładając do tego co napisałaś trochę logiki ( to taki kawałemk
matematyki jakby ktoś nie wiedział) na poziomie socjalistycznego liceum. To
wychodzi że od przypadkowej baby byś kupiła mleko na targu. Ale od
nieprzypadkowej byś kupiła. Nasuwa się więc pytanie. Kto to jest nieprzypadkowa
baba na targu? Mnie wychodzi że jest to przypadkowa baba którą ktoś polecił,
albo u którejś robiłaś już jakieś zakupy. I to by było na tyle.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2010-02-09 20:57:46

Temat: Re: Mleko
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

kogutek wrote:

> Dyskusja jest o mleku a nie o podpaskach.

Odkrywcze.

> Skoro w języku polskim istnieje
> podmiot domyślny. A Ty piszesz w dyskusji o mleku "że byś od przypadkowej
> baby nie kupiła". To wybacz ale piszesz, że byś od przypadkowej baby nie
> kupiła mleka.

Dobrze, że to wytłumaczyłeś. I że wiesz, że w języku polskim występuje
podmiot domyślny. Ale my tu nie o rozbiorze gramatycznym zdania.

> Dokładając do tego co napisałaś trochę logiki ( to taki
> kawałemk matematyki jakby ktoś nie wiedział) na poziomie socjalistycznego
> liceum. To wychodzi że od przypadkowej baby byś kupiła mleko na targu. Ale
> od nieprzypadkowej byś kupiła.

Wybacz, ale jak dwa zdania napisane jedno za drugim nawzajem się wykluczają,
to ja logiki w tym nie widzę. Chyba, że we współczesnych,
niesocjalistycznych liceach tak uczą.

> Nasuwa się więc pytanie. Kto to jest
> nieprzypadkowa baba na targu? Mnie wychodzi że jest to przypadkowa baba
> którą ktoś polecił, albo u którejś robiłaś już jakieś zakupy. I to by było
> na tyle.

Co ja poradzę, że Ty sobie wyciągasz wnioski z sufitu?
Jak się chcesz czegoś dowiedzieć/rozwiać wątpliwości, to po prostu zapytaj.
I to by było na tyle.

PS. Skąd wiesz, czy nie mam osobistej krowy? Albo nie prowadzę z sąsiadką
handlu wymiennego "mleko za kartofle"?
J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2010-02-09 20:58:50

Temat: Re: Mleko
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 09 Feb 2010 21:28:58 +0100, krys napisał(a):

> XL wrote:
>
>> Dnia Tue, 09 Feb 2010 20:35:01 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> XL wrote:
>>>
>>>> Dnia Tue, 09 Feb 2010 16:03:16 +0100, krys napisał(a):
>>>>
>>>>> Od przypadkowej "baby" na targu nie kupiłabym.
>>>>
>>>> Z mikroskopem chodzisz na targ?
>>>
>>> Nie. A o co chciałaś zapytać?
>>
>> O warunki sanitarne w oborze i podczas doju u tej nieprzypadkowej baby, o
>> których zapewne nie masz pojęcia. A tego nie wyczytasz z twarzy.
>
> No to trzeba było pytać wprost. Zapewne mam pojęcie, albowiem widziałam
> krowę, oborę i "nieprzypadkową babę",

Nawet jeśli widziałaś ją podczas dojenia, a nawet bezpośrednio przed - to i
tak wszystko jasne.

> i tak się składa, że do swojego
> dostawcy mleka mam większe zaufanie, niż do koncernów mleczarskich. Na
> _swoją_ odpowiedzialność. Wszystko już jasne dla Ciebie?

Od początku.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Mleko-prosto
-od-krowy-wcale-nie-takie-zdrowe,wid,10576589,wiadom
osc.html?ticaid=199d6


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2010-02-09 21:02:50

Temat: Re: Mleko
Od: "kog" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> On 9 Feb., 17:58, "kogutek" <k...@o...pl> wrote:
>
> > W przetworzonym nie ma adnych warto ci od ywczych, bo co
> > mo e da litr wody w kt rym jest ok 2% t uszczu.
>
> A w jakim procesie mleko traci bialko i cukry? :-) Tudziez wapn i inne
> mikroelementy?
>
> Stalker
Doświadczenie jest miarą poznania Świata. Weź litr wody mineralnej nie
gazowanej. Może być kranówka. Wsyp do litra wody pół płaskiej łyżeczki cukru,
wymieszaj. Następnie spróbuj. Woda z cukrem będzie sporo słodsza od mleka. Co
oznacza że w litrze mleka jest mniej niż pół łyżeczki cukru. Weź następnie litr
mleka i kilogram mięsa. Kilogram mięsa to mniej więcej litr. Odparuj wodę z
mleka i wysusz mięso na wiór. Następnie zważ i napisz nam tutaj ile ważyło to co
zostało z litra mleka i z kilograma mięsa. Jak potrzebujesz wapnia to łyknij
tabletkę z wapnem. Jest w niej z 50 razy więcej wapnia niż w litrze mleka.
Dlaczego nie piszesz że w mleku są cudowne środki ochrony roślin, antybiotyki,
anaboliki. A w takim ekologicznym prosto od krowy to mnóstwo różnych bakterii z
gruźlicą włącznie. Bo to że e coli jest tam w stu procentach przez grzeczność
nie wspomnę. Kilka lat temu bardzo zdrowy ołów byś znalazł. Dzisiaj już nie bo
robią paliwa bezołowiowe.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2010-02-09 21:03:55

Temat: Re: Mleko
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 9 Feb 2010 19:21:10 +0100, Prawusek napisał(a):

> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> news:4mmy58oc45rk.5g3a4mizhaph$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 9 Feb 2010 11:40:23 +0100, Kapsel napisał(a):
>>
>>> Pamiętam, że jak byłem mały, to było takie butelkowane ze sreberkiem,
> miało
>>> taki mocny, charakterystyczny smak...
>>
>> A, to był smak milionów bakterii w cm3...
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> Leczył kaca...

...oddolnie...
:-P
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2010-02-09 21:06:53

Temat: Re: Mleko
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL wrote:

>> i tak się składa, że do swojego
>> dostawcy mleka mam większe zaufanie, niż do koncernów mleczarskich. Na
>> _swoją_ odpowiedzialność. Wszystko już jasne dla Ciebie?
>
> Od początku.
> http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Mleko-prosto
-od-krowy-wcale-nie-
takie-zdrowe,wid,10576589,wiadomosc.html?ticaid=199d
6

Ale wiesz, mnie te rewelacje naprawdę nie wzruszają. Tak, jak nie wzruszała
mnie pandemia grypy. A Ciebie nie wzruszają rewelacje na temat wędzonek. I
przy tym pozostańmy.
J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2010-02-09 21:40:27

Temat: Re: Mleko
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 09 Feb 2010 22:06:53 +0100, krys napisał(a):

> XL wrote:
>
>>> i tak się składa, że do swojego
>>> dostawcy mleka mam większe zaufanie, niż do koncernów mleczarskich. Na
>>> _swoją_ odpowiedzialność. Wszystko już jasne dla Ciebie?
>>
>> Od początku.
>> http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Mleko-prosto
-od-krowy-wcale-nie-
> takie-zdrowe,wid,10576589,wiadomosc.html?ticaid=199d
6
>
> Ale wiesz, mnie te rewelacje naprawdę nie wzruszają. Tak, jak nie wzruszała
> mnie pandemia grypy. A Ciebie nie wzruszają rewelacje na temat wędzonek. I
> przy tym pozostańmy.
> J.

A ja to jednak nie lubię bakterii chorobotwórczych.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2010-02-09 22:56:46

Temat: Re: Mleko
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 9 Feb 2010 22:03:55 +0100, XL napisał(a):

> Dnia Tue, 9 Feb 2010 19:21:10 +0100, Prawusek napisał(a):
>
>> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:4mmy58oc45rk.5g3a4mizhaph$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 9 Feb 2010 11:40:23 +0100, Kapsel napisał(a):
>>>
>>>> Pamiętam, że jak byłem mały, to było takie butelkowane ze sreberkiem,
>> miało
>>>> taki mocny, charakterystyczny smak...
>>>
>>> A, to był smak milionów bakterii w cm3...
>>> --
>>>
>>> Ikselka.
>>
>> Leczył kaca...
>
> ...oddolnie...
> :-P

Tzn - biegunka dobra na wszystko ;-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2010-02-09 22:57:59

Temat: Re: Mleko
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:hksdnb$l57$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> Prawusek wrote:
>
> >
> > "krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
> > news:hkrtke$egp$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >> Kapsel wrote:
> >>
> >> > Ile takie mleko może przetrwać w lodówce?
> >>
> >> Jak szybko schłodzone, to i kilka dni. A jak skwaśnieje, to robisz
> > zsiadłe,
> >> a potem ser;-)
> >>
> >> > I czy jego picie bez gotowania jest bezpieczne? :>
> >>
> >> Od przypadkowej "baby" na targu nie kupiłabym.
> >>
> >> J.
> >
> > Jak skwaśnieje czyli zsiadzie się to jest gotowe zsiadłe.
>
> Jak skwaśnieje, to jest kwaśne. Gotowe zsiadłe jest chwilę później.
>
> > Lubię kwaśne mleko z chlebem, ziemniakami,
>
> Ja uwielbiam z ziemniakamize skwarkami i koperkiem. Młode lata mi się
> przypominają:-)
> J.

A chłodnik to pies?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2010-02-10 01:04:38

Temat: Re: Mleko
Od: "k...@g...pl" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Lut, 11:40, Kapsel <k...@p...onet.pl> wrote:
> Ogólnie bardzo lubię mleko :)
>
> Pamiętam, że jak byłem mały, to było takie butelkowane ze sreberkiem, miało
> taki mocny, charakterystyczny smak... to co dziś pijam średnio się odnosi
> do tamtych odczuć :|

Smak mleka pasteryzowanego metodą tradycyjną, czyli najpierw
pasteryzacja samego mleka, rozlew do butelek na gorąco, potem jeszcze
przetrzymanie w wysokiej temperaturze i powolne chłodzenie do
temperatury otoczenia,
jest rzeczywiście inny od mleka pasteryzowanego, a właściwie
sterylizowanego metodą UHT - ultra high temperature.
Ten drugi proces trwa znacznie krócej, bo tylko 1,2 sekundy.
Temperatura jest jednak wyższa obróbki termincznej. Druga metoda
pozwala zachować więcej witamin, szczególnie tych z grupy B, ponieważ,
one są bardzo nietrwałe pod wpływem długotrwałego ogrzewania. Jest
jeszcze jedna sprawa. Mleko takie po podgrzaniu jest natychmiast
schładzane i już zimne pakowane do jałowych kartoników.
>
> I zacząłem się zastanawiać, ile parafrazując dziś jest "mleka w mleku"? Te
> 3,2% chyba niespecjalnie się odnosi do tego co "wychodzi z krowy"?

Nie, zawartość tłuszczu w mleku takim bezpośrednio po udoju jest od
około 2 z kawałkiem do nawet 5,5%.
Mleko dostępne w handlu jest normalizowane, to znaczy ustala się
zawartość tłuszczu w mleku. Jeżeli jest go więcej niż 3,2%, to odciąga
się z mleka część tłuszczu, tak, aby jego zawartość wynosiła w
końcowym wyrobie 3,2% lub 2%.
Z tego odciągniętego tłuszczu wyrabia się masło.
Taki zabieg nie powoduje, żeby w mleku było mniej mleka, jest go tyle
samo.
O mniejszej ilości mleka w mleku można mówić wtedy, kiedy dolewa ktoś
wodę do mleka, czyli go rozcieńcza.
Zafałszowanie mleka można wykryć poprzez badanie ciężaru właściwego
mleka. Mleko oszukane ma ten ciężar właściwy przy danej zawartości
tłuszczu wyższy, a dlaczego wyższy? Bo tłuszcz jest lżejszy od wody, a
jak dolewa się coś, co jest cięższe, naturalnie podwyższa ciężar
właściwy.

>
> Od pewnego czasu rozkminiam różne marki, dziś właśnie znalazłem mleko 3,8%
> (marki "Hej") i ono faktycznie jakby nieco lepsze, ale gdyby nie opisali na
> pudełku, pewnie bym różnicy nie zauważył :]

Tłuszcz jest nośnikiem smaku :) Im więcej tłuszczu, tym wrażenie, że
jest bardziej pełne w smaku.

>
> Normalnie to pijałem jakieś "Mu", "Łaciate", a ostatnio to w ogóle jakiś
> "Pilosy" z Biedronki, bo różnicy szczerze mówiąc nie widzę.
>
> I - skoro przy temacie - które mleko lepsiejsze? UHT, czy nie-UHT? W
> Biedronce mają czasem mleko "Pilos" określane jako "świeże" - stoi zawsze w
> chłodziarce, a nie na palecie jak reszta, kosztuje z 10 gr więcej, w smaku
> może odrobinkę inne. Zdrowsze takie, czy się nie przejmować i pić UHT? :>

To jest mleko produkowane zbliżoną metodą do UHT, ale temperatura jest
niższa obróbki termicznej.
To mleko ma krótszy termin przydatności do spożycia. O terminie
decyduje też i opakowanie. Zauważ, że mleko w kartonikach
prostokątnych mają dłuższy termin przydatności do spożycia niż te
takie z piramidką na górze.
To mleko w kartonie z piramidką ma krótszy termin do spożycia, i do
normalnej konsumpcji codziennej to mleko jest zalezalecane. Mleko UHT
kupuje się jak nie ma innej możliwości albo robi się zapasy na dłuższy
okres.
Mleko UHT może być przechowywane w temperaturze pokojowej, to mleko
spokojnie weźmiesz w podróż, do domku letniskowego. Natomiast mleko to
w kartonie z piramidką powinno być przechowywane w lodówce.
> --
> Kapsel
>  http://kapselek.net
>   kapsel(malpka)op.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

NA DZISIAJ, CZYLI 09.02.10
Re: Wykrawacze/foremki do wykrawania ciastek
Parowar
sos sojowy, ile rosolu a ile sosu?
owoce morza u chinczyka, jak to robia+ surówka:)??

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »