wtorek, 8 czerwca 2010 01:18. carbon entity 'glob'
<r...@g...com>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:

> Kościół straszy
> islamem, bo zawsze Wielki brat straszy,by istnieć,

To nie kościół straszy islamem najglośniej, tylko mój osobisty lama z Danii.
Ma powód, islamiści o ile chrześcijanom i żydom każą zapłacić niski
(opłacalny finansowo) podatek i raz do roku uderzą pałką w łeb bo głupi, to
w żadnym wypadku nie tolerują buddyzmu.

Zrozum, że ci co krzyczą w kościele przeciwko islamistom, to już od dawna
nasze instalacje za patronatem Dharamsali i Elisty. Lefebrystów i
sedewakantystów _nasi_ papieże posłali prosto do diabła z klątwą i kopem w
cztery litery. Że się każe jak _na_ _razie_ chłopstwu chrześcijaństwo
wyznawać i rozmnażać to właśnie po to, żeby się nie zbisurmanili od Arabów i
Negrów i wypchali to piekielne towarzystwo z okolic Paryżewa i al-Berlina,
potem się ustali w jakiej ilości będzie wolno im mieć dzieci, jak w Chinach.
Panowie zawsze będą bronieni, mają prawo dowolną religię poza Półksiężycem
wyznawać, ateizm też. Te wszystkie działania wobec motłochu, które słusznie
nazywasz barbarzyństwami, są właśnie wprowadzone w celu zachowania
całkowitej wolności sumienia kluczowej, najbardziej wartościowej warstwy
ludzi wykształconych. Plan jest niezwykle zmyślny i zręczny, tyle że ty
drzesz ryja nie w porę, najpierw trzeba wygrać wojnę demograficzną i
kolonialną, dopiero potem można będzie odkręcić śrubę i ustabilizować
poulację na zrównoważonym poziomie.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai