On 16 Kwi, 11:12, tren R <t...@p...pl> wrote:
> Hanka pisze:
> > Nie ma jednej jedynej prawdy.
> <...>
> > Kazda wymiana opinii i pogladow potwierdza to, co napisalam.
>
> z tym się nijak nie mogę zgodzić

No i slusznie :)

> a więc chciałbym nieśmiało zapytać - czy wymiana poglądów jakie
> obserwujemy, nie dowodzi jedynie naszego braku chęci / możliwości
> dogadywania się? wynikającego np z indywidualnych interesów czy potrzeb
> bycia ałtorytetem chociażby? :)

Tak. Pod nieustajacym haslem JA WIEM LEPIEJ.

A wystarczy pamietac o tym, ze JA WIEM INACZEJ.
I dopiero wtedy probowac szukac wspolnych zrodel, upewniac sie, czy
mowimy MNIEJ WIECEJ o tym samym.

Nie oszukujmy sie.
Kazdy chce byc jakims autorytetem, tak juz nas skonstruowano.
Wszelako udowadnianie swiatu swojej JEDYNIE SLUSZNEJ PRAWDY na
zasadzie TAK BO TAK, trudno uznac za warte nasladowania. A dosc czesto
tak wlasnie zachowuja sie ludzie, mianujacy siebie, w swoich oczach,
Autorytetem Absolutnym.

Ciekawosc swiata, ktora tkwi we mnie, zrodzila sie, co dziwne, wcale
nie za mlodu.
W tak zwanej mlodosci wszystko dla mnie bylo jasne i oczywiste; starzy
marudzili i sie czepiali bez sensu, a mlodszych nie sluchalo sie
wcale.

Oto nagle okazuje sie, ze KAZDY ma jakies racje, ze KAZDY otwiera
przede mna INNE okna na pozornie ten sam swiat.

A widoki, co jeden to ciekawszy.
:)