Data: 2011-02-07 16:50:57
Temat: Re: Mój patent na mech
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"barbara6" <l...@t...pl> wrote in message
news:6fb9ad3a-de92-4ccb-ab88-a2fb3f2a2093@r21g2000yq
d.googlegroups.com...
On 5 Lut, 10:18, Jacek <n...@g...com> wrote:
> Dziś zauważyłem, że ziemia jest zamarznięta, a wierzchnia warstwa ok.
> 0,5 cm już jest roztopiona. Dzięki temu bardzo łatwo jest zebrać górną
> warstwę wraz z całym mchem, a trawa zostaje. W miejscach, gdzie miałem
> głównie mech (pod krzakami) mam już wyczyszczone z mchu do zera przy
> pomocy łopaty plus szpachelka do zakamarków. Tam gdzie jest więcej trawy
> pobawię się grabkami.
> Jacek
Bardzo dobry pomysł, u mnie mchu również jest dużo, pytanie czy Ty
masz nadzieję czy pewność, że mech powtórnie nie odrośnie?
Mech trzeba wygrabiać - najlepiej grabiami "pawi ogon" ze stalowymi
zębami.oraz trzeba zmierzyć pH gruntu, być może trzeba będzie wapnować.
|