Data: 2011-01-29 14:04:55
Temat: Re: Mój paw
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 29 Jan 2011 14:10:48 +0100, Aicha napisał(a):
>
>> A co do młodej, to różnie. Wczoraj np. pożarła miskę sałatki z
>> pekińskiej, ogórka, kukurydzy i papryki. Mięso tym razem było tylko mało
>> atrakcyjnym dodatkiem.
>
> Bez przesady, co? Moze akurat zimą to jej kapusty kiszonej kup, cebuli daj,
> a nie te pędzone trucizny plus gotowane GMO. A mięso dla młodzieży,
> zwłaszcza zimą, jest koniecznoscią.
> Moje jadły zimą głównie mięso, mięso i mięso oraz ogórki kiszone, jabłka,
> trochę cytrusów, cebulę, marchew i kiszoną kapustę, trzy ostatnie wprost
> jako przekąskę, z upodobaniem, poza jabłkami oczywiście.
> Czym Twoje dziecko uratuje sobie zimą prawidłową florę bakteryjną?
> Jogurtem? - no wybacz, to nie jest prawidłowa dla naszego regionu flora.
Podobnie jak cytrusy, które wychładzają organizm.
--
Paulinka
|