Data: 2010-09-10 08:07:24
Temat: Re: Moj pierwszy raz
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magdulińska" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c895b8c$0$21010$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2010-09-08 08:46, zażółcony pisze:
>>
>> Użytkownik "narciasz" <n...@b...pl> napisał w wiadomości
>> news:i66e2t$tnv$1@speranza.aioe.org...
>>> Do dzis pamietam moj pierwszy raz, mialem 17 lat albo cos okolo.
>>> Poszedlem do apteki kupic paczke prezerwatyw. Za lada stala przepiekna
>>> farmaceutka, ktora najrawdopodobniej wiedziala ze nie mam doswiadczenia
>>> w "tych" kwestiach. Podala mi paczke i zapytala czy wiem, jak to uzywac.
>>> Szczerze odparlem nie.
>>> Wiec otworzyla paczke, wyjela jednego i rozwinela na kciuku - po czym,
>>> polecila sprawdzic czy jest na miejscu i czy mocno sie trzyma.
>>> Najprawdopodobniej musialem wygladac na osobe, ktora nie do konca
>>> zrozumiala to, co powiedziala, wiec rozejrzala sie po aptece, podeszla
>>> do drzwi i zamknela je. Chwycila mnie za reke i wciagnela na zaplecze,
>>> gdzie zdjela z siebie bluzke. Po chwili zdjela tez stanik. Spojrzala na
>>> mnie i zapytala: Czy to cie podnieca?
>>> No coz, bylem tak zaskoczony tym wszystkim, ze tylko kiwnalem glowa.
>>> Wtedy powiedziala ze czas nalozyc prezerwatywe. Kiedy ja nakladalem, ona
>>> zrzucila spodniczke, zdjela majteczki i polozyla sie na stole. No dawaj
>>> maly powiedziala, nie mamy zbyt wiele czasu. Polozylem sie na niej.
>>> To bylo cudowne, szkoda ze nie wytrzymalem zbyt dlugo... - Bum..., - i
>>> bylo po sprawie...
>>> Spojrzala sie na mnie przerazona: "jestes pewien, ze nalozyles
>>> prezerwatywe?"
>>> Odpowiedzialem: no pewnie, i podnioslem kciuk, by jej pokazac.
>> Mocne :) Idzie na firmową gazetkę ...
> żałośni niedojrzali faceci
> znowu się któremuś coś uroiło....
>
Tak, tak Pani Magdulińska,
bo tylko kobiece marzenia o rycerzach i miłości po grób, dzieciach i domku z
białym płotkiem się liczą. Tylko takie marzenia mogą być uznane za
dojrzałe.
Te męskie, o dzikich kobietach i wolnej miłości, są niedojrzałe i w ogóle
"fuj".
Pachnie mi to jakoś nieuczciwie jednak.....
Ale oczywiście to faceci są niedojrzali....
My kobiety jesteśmy za to dojrzałe. No bardzo....
MK
|