Data: 2004-12-20 15:32:02
Temat: Re: Moj swiat runal
Od: "specnaz" <@@s...@o...pl@@wywal_malpy@@>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Darek" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cq6lji$19ug$1@news2.ipartners.pl...
[chlast]
witam,
Nie mam doswiadczenia w sprawach malzenskich. Zawsze jak slysze o takich
sytuacjach to w ogole nie kumam o co chodzi takim ludziom jak Twoja zona..
>Przyznała się że kocha tego innego, chce byc z nim i jesli on się
>zadeklaruje że też ją będzie kochał zawsze to odejdzie do niego ( a raczej
>ja będę musiał się wyprowadzić). Jestem załamany.
>Mówi że mnie też kocha ( w co ja nie wierzę) i dlatego się wacha którego z
>nas wybrać.
LOL, jak sie zadeklaruje, ze ja kocha to pojdzie do niego, sorki...... ale
brecha....
to tak jak z dziecmi w piaskownicy??
komus znudzi sie zabawa to zabiera zabawki i idzie bawic sie gdzies indziej,
z kims innym ?????
(w tym przypadku zabawki -> to Wasze dziecko?? bo niech zgadne, jakby
"odeszla" to chcialaby je pewnie zabrac z soba do tego 2 pajaca ???)
>Mówi że mnie też kocha ( w co ja nie wierzę) i dlatego się wacha którego z
>nas wybrać.
2 LOL... to Jej chwila prawdy.... ;/ albo raczej tak jak w "Idz na calosc"
???
tylko, zeby nie wybrala ZONKa.....
>Twierdzi że ja mam same plusy a mój rywal same minusy i jesli by
>wybierała racjonalnie to by wybrała mnie ale jej uczucia i emocje powodują
>że chce być z nim.
Twoj rywal ma same minusy..... kolejny przyklad na to, ze "lekko" jej sie
pomieszalo w glowie...
>On jest dużą niewiadomą, nie wiadomo jak się zaopiekuje rodziną.
straszna z niej ryzykantka..... moze w ogole sie rodzina nie zaopiekuje ????
;/
>Kocham wciąż zonę. Wiem że jeśli mnie wybierze to i tak będzie pewna rana i
>rysa w naszym związku. Ale chciałbym dać naszemu małżeństwu jeszcze szansę.
niestety masz racje, rana zostanie na wieki... cos takiego trudno zapomniec
trzymaj sie
|