Data: 2008-08-06 22:50:48
Temat: Re: Mój syn?
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik wrote:
>> Klapki nie tylko na oczach. Jak zwykle.
> Pobaw się ze swoją 6-letnią wnuczką. Porysujcie coś na kompie albo
> flamastrem po tablicy (bardzo rozwijające - hie, hie - zajęcie dla
> zdrowego, zdolnego, jak sądzę, dziecka) - i wyobraź ją sobie jako
> chore, odrażające, agresywne wnuczę. Na pewno namawiałbyś do jej
> oddania, co? Noooo, ale jest zapewne ładna i zdrowa, mądra - eee,
> lepiej zostawić, może się przydać na starość, kiedy samemu się będzie
> odrażającym, brudnym, złym... Podsumuj wszelkie "za" i "przeciw",
> żebyś się przypadkiem nie pomylił w rachunkach...
Moja wnuczka ma rodziców, więc obowiązek, który próbujesz wykombinować, żeby
mnie ukarać, nie na mnie spada.
A co do starości, mam przekonanie, że będę łatwiejszym struclem do
zniesienia, bo nie będę samouwielbiony. :)
A Tysobie rachuj! Jesteś od matematyki.
--
pozdrawiam
michał
|