Data: 2000-07-19 09:44:28
Temat: Re: Moj ukochany...
Od: Tomasz Miklas <t...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ania Lipek wrote:
> Wyznal mi, ze bedac w moim wieku (15 lat) mial wypadek samochodowy i lekarze
> stwierdzili, ze przezyje co najwyzej 15 minut. No wlasnie, jak taki wypadek
> moze wplynac na psychike czlowieka?
Ja bym nazwal Kube czlowiekiem 'doswiadczonym'... Moim zdaniem (choc nie
jestem psychologiem, chyba ze na wlasny uzytek), ta zmiana w psychice
Kuby moze byc tylko na lepsze... Nie mialem co prawda zadnego takiego
wypadku (i odpukac!) ale teraz patrzac z perspektywy paru lat na swoje
zycie widze jak bardzo sie zmienilem. Powiedzmy to tak:
zaczalem skakac ze spadochronem - swietna zabawa, ale... ale to co sie
dzialo we mnie przy pierwszym skoku nie da sie opisac! Bez watpienia
zmienilem sie bardzo i docenilem to co mialem - dopiero w momencie gdy
uswiadomilem sobie ze moglem sie zabic.
Udowodnilem sobie cos jeszcze ale to jest off-topic raczej.
Jesli Kuba ma glowe na karku (a z tego co piszesz wynika ze bardzo mocno
stapa po ziemii) to nie masz sie czego obawiac... Ja moge tylko zyczyc
szczescia i trzymac kciuki!
Powodzenia Aniu!
__
Tomasz Miklas <t...@a...com.pl>
|