Data: 2009-06-15 10:42:46
Temat: Re: Moja Dolina :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 15 Jun 2009 12:11:13 +0200, Vilar napisał(a):
> Matko, czy to znaczy, że z dbałości o ksiązki nigdy nie czytacie np. w
> wannie??? Ani nie jecie nad nimi ciasta z truskawkami zostawiając okruszki
> pomiędzy stronami?
> (dobra, mówię tu o własnych książkach, a nie pozyczonych).
>
> MK (posiadaczka licznej kolekcji wykąpanych, _swoich_, książek)
No dobra, przyznaję się: moim dzieciom niestety zawsze pozwalałam czytać
nawet w pozycji nietoperza z pączkiem w gębie. Ale to dlatego, że czytały
cały czas i inaczej niczego by nie zjadły. Potrafiły miec po całym domu
porozkładane książki - żeby na każdym miejscu i o każdej dobie móc się
podpiąć. Nawet w łazience i WC - o zgrozo... No co poradzisz, jak dziecko
czyta nie mniej niż 6 książek na raz???
No fakt, oczy im "poleciały" - jednej do -5 nawet, póki co nosza kontakty,
ale potem się im gały laserem ściacha i spokój...
|