Data: 2004-05-10 04:59:54
Temat: Re: Moja dieta
Od: Evunia <j...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 10 May 2004 01:18:49 +0200, na pl.misc.dieta, Michal napisał(a):
> Teraz największym kłopotem jest ustalenie tego "zdrowego sposobu życia"
Pozostaje więc "złoty środek", czyli, IMO, jeść wszystko, zachowując umiar
;) Ruszać się, ale nie przekraczać granicy "radosnego zmęczenia" oraz,
a może nawet przede wszystkim, patrzeć na świat i ludzi z optymizmem,
traktować bzdurne problemy z przymrużeniem oka, śmiać się często :)
> :) Nie ma póki co naukowo potwierdzonego dowodu na to, żeby jakakolwiek
> dieta była "najzdrowsza". Nie ma consensusu co do tego. Więc w sumie to
> szukanie igły w stogu siana i selekcja negatywna... :(
Ludzie chorowali zawsze i umierali zawsze. I tak będzie nadal, niezależnie
od diet, jakie stosowali/stosują/będą_stosowali. I nie ma też mowy o tym,
żeby każdemu służyło to samo. Jedynym wspólnym mianownikiem dla dobra
każdego wydaje mi się być "życzliwy stosunek do świata".
--
Eva Sheers
|