Data: 2010-11-08 19:56:10
Temat: Re: Moja religia
Od: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sun, 07 Nov 2010 15:06:24 -0800, tako rzecze Winogronko:
>> Tak jakoś ludzie mają często swoją religię, nie ważne czy jej
>> naprawdę potrzebują, czy to jakiś owczy pęd, bo pewnie przeróżnie
>> z tym bywa, ale jednak jest to częste, pomyślałem więc, że dobrze
>> będzie jeśli też będę swoją miał, choćby tylko po to, by nie
>> uchodzić za dziwadło, albo jakiegoś ateistę.
>>
>> Ponieważ jednak żadna z istniejących religii mnie nie interesuje,
>> a to z różnych powodów, np. ze względu na niechęć do wgłębiania się,
>> to pozostaje mi tylko stworzyć własną, zwłaszcza że mogłaby ona
>> dużo lepiej od innych do mnie pasować, a nawet zmieniać się wraz
>> ze mną.
>>
>> Zdanie stworzenia własnej religii nie wydaje mi się trywialne,
>> rzuciłem więc okiem na http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia.
>> gdzie jest m.in. klasyfikacja ze względu na kilka kryteriów.
>>
>> Już na samym naszły mnie wątpliwości, czy moja religia byłaby
>> bardziej naturalna (egocentryczna), czy bardziej objawiona,
>> trzecią możliwość dla uproszczenia z góry odrzuciłem i nie wiem
>> gdzie spadła, to samo konsekwentnie zrobiłem z kosmocentryzmem.
>>
>> Drugie kryterium wydało mi się mało istotne, na początek mógłby
>> to być jakiś niedookreślony politeizm, bo wydaje się elastyczny,
>> a potem się zobaczy co mi się objawi, a zasięg oczywiście
>> będzie najwęższy możliwy, przecież tworzę religię dla siebie.
>>
>> Mając gotowe wstępne założenia trzeba pomyśleć o meritum,
>> a więc o tym, by mojej religii nikt nie mógł łatwo lekce sobie
>> ważyć, ale na razie pora na spoczynek.
>
> Jest jeszcze jedna religia, bardzo współczesna. W technologicznym
> społeczeństwie kosmici i ufo stanowią nową religię, mechanizmy są
> dokładnie takie same jak dowody na objawienia, czyli kiedyś jakieś
> zjawiska tłumaczono Bogiem, a teraz tłumaczy się ingerencją
> obcych...jest to nowa wiara ,bardzo obecnie popularna. Może taką
> wybierzesz.?
Rzeczywiście, mechanizmy jakby łudząco podobne, ale wymagające
chyba jeszcze większej naiwności (łatwo można ją lekceważyć),
wątpię więc by była jakoś specjalnie popularna.
Jak już wspomniałem nie interesują mnie istniejące, zaś gdy mówię
o objawieniach to bynajmniej nie mam na myśli jawnej dla mnie
ingerencji z zewnątrz, bo chyba jeszcze dość dobrze się czuję.
Nawet takie objawienia mogą być zwodnicze, tylko oczywiście
w zupełnie inny sposób, weźmy za przykład taki politeizm, który
mógłby się komuś objawić jako moralny, wszak bóstwa muszą jakoś
koegzystować, jednak gdyby się zastanowić to niekoniecznie mogą
sobie zaszkodzić, a i nie wiadomo czy inne bóstwa nie poległy
wcześniej na ołtarzu skuteczności. Oczywiście łatwo sobie
wyobrazić moralność która właśnie na tym się zasadza, ale jak
dla mnie fundowana na takiej kanwie religia byłaby ordynarna.
|