Data: 2009-08-06 12:13:41
Temat: Re: Moja wolność
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R wrote:
>>> prowadziłem sporo projektów oceny tzw 360 - czyli jedną osobę
>>> oceniają ludzie z dołu (podwładni), z boku (koledzy), z góry
>>> (przełożeni) i inni (różne grupy osób). w sumie oceny dokonywało
>>> czasami kilkanaście osób. i cóż - metoda 360 to narzędzie obarczone
>>> bardzo mocno nastawieniem emocjonalnym.
>>> nie lobię tego drania, to mu pokażę, co jest wart. ciach,
>>> jedyneczka, ciach następna! a tego lubię, no on jest extra,
>>> piąteczka, proszę bardzo. a kto mnie rozliczy z tego, anonimowo
>>> jest?
>> Nie znałem tej metody, ale to samo albo coś bardzo podobnego miałem
>> na myśli. Właśnie o opinie mierzone emocjami są tu istotne, a nie
>> ocena merytoryczna poszczególnych osób. Anonimowość pozwala na więcej
>> szczerości w opiniach.
> jeśli oceniamy lubienie, to fajnie. natomiast jeśli np komunikację, to
> już mamy kłopot.
No fakt. Trudno jest znaleźć uniwersalną metodę, żeby uzyskać obraz
wielowątkowych zjawisk. Kłopot w tym, że w sieci interakcyjnych i
wielokierunkowych zależności jest więcej wymiarów, niż znamy w przestrzeni
(z tego tylko trzy możemy przedstawić obrazowo, tak?).
--
pozdrawiam
michał
|