Data: 2009-08-07 15:12:52
Temat: Re: Moja wolność
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h5gmc7$3h3$1@news.onet.pl...
> Ale z jednym ma rację: Castro objął opieką lekarską wszystkich ludzi, a
> pakował tyle kasy w medycynę, że stała ona na światowym poziomie. A że 90%
> społeczeństwa żyło poniżej minimum socjalnego już nawet nie bogatych
> europejskich krajów, ale gierkowskiej Polski czy żiwkowowskiej Bułgarii-
> to już inna sprawa. Lekarz mógł przepisać choremu lekarstwo, które było
> darmowe i dla niego dostępne, ale wiele chorób powodował głód- a na to
> żaden lekarz nie miał recepty...
Każdy komunistyczny dyktator chciał (szczególnie w Amerykach Południowej i
Środkowej - to jednak inne tradycje kulturowe niż Wastok) dobrze ludziom
robić. I niemal zawsze się przez jakiś czas udaje... póki gotówki nie
zaczyna brakować (wtedy cały świat zaczyna się obarczać winą za embarga i
inne dyscyplinujące rzeczy i potem mamy to, co mamy). Zwierzenia fantastów
na temat dobrobytu w ZSRR, na Kubie czy w Iraku i łączenie ich z ideą
komunistyczną są niestety brednią pozbawioną jakichkolwiek podstaw i
umocowania w ekonomii. Wtedy rzeczywiścei w każdej wsi huta szkła, w każdym
siole teatr Bolszoj... tylko jeszcze nic na dłuższą metę z tego nie
wychodzi, bo bandyckimi, mafijnymi metodami nie udało się jeszcze żadnego
narodu czy państwa wieść długą drogą przemian do dobrobytu...
Pzdr
Paweł
|