Data: 2015-09-26 12:11:25
Temat: Re: Moja żona jest prostytutką
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:56065f92$0$584$65785112@news.neostrada.pl...
> "Chiron" <c...@o...eu> Wrote in message:
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:nw14mrez526u.hor15erdhgt4.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 25 Sep 2015 17:13:52 +0200, zdumiony napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 25.09.2015 o 17:08, Rewolucja pisze:
>>>>> innymi facetami uprawia tylko zwykły mechaniczny seks.
>>>>
>>>> To kurewstwo, sądzisz że klient zakocha się w kimś kto uprawia
>>>> mechaniczny seks?
>>>
>>> Zakładam, że to nie podpucha - i tu 2 pytania: czy on był jej klientem i
>>> od
>>> którego momentu liczą swój seks jako nie-mechaniczny 333-D
>>
>> Zapewne od momentu, kiedy zaczęłą przeżywać orgazm z nim- do tej pory
>> swoim
>> klientem
>> :-)
>
> Skąd (on ma) pewność, że w ogóle zaczęła, skoro do tej pory
> jedynie udawała? A jeśli nawet zaczęła, to nowopowstały układ
> jest tylko zamianą ról - ona jemu płaci. Nie ma innej
> ewentualności z prostytutką.
Ja myślę, że to o wiele bardziej skomplikowane. Jeśli ma orgazm z klientami-
to zwykła kurwa a nie prostytutka. A piszemy o prostytutce. IMO- ta ma
szansę wyjścia z tej sytuacji- jak trafi na odpowiedniego mężczyznę- będzie
dobrą, wierną żona. Jest to możliwe
Skąd on ma wiedzieć, że udawała- a teraz ma naprawdę? No cóz- może tylko
wierzyć, jak myślę...
--
Chiron
|