Data: 2004-01-28 14:44:16
Temat: Re: Moje głupie odchudzanie.
Od: "s(00)mal" <s...@o...pl_usun-myslniki>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 27 Jan 2004 14:43:41 +0100, Chaciur <gchat@na_wp.pl> napisał:
>> mam w miesniach szystko;)) nawet jak mnie niektorzy widza to mowia, ze
>> mam
>> gdzies 70 kilo...
>
> Czyli kultura w narodzie jest wysoka ;)
heh:)
>> Haha. Wiem... trzeba odliczyc miesnie szkieletowe.
>
> A to czemu?
wtedy by sie zgadzalo;P
Jednak chodzi o kazdy "dodatkowy" kilogram miesni.
//--
,,Przypuszcza się, że obecność zwiększonego poziomu hormonów anabolicznych
może być częściowo odpowiedzialna za podniesienie przemiany materii po
ćwiczeniach, co można zaobserwować u szczupłych sportowców trenujących
anaerobowo".
Oczywiście, ma to tylko skutek krótkoterminowy - wyższe poziomy hormonów
powracają do normy wkrótce po zakończeniu treningu - ale taki trening
pobudza również wzrost mięśni. Nie ma się czemu dziwić: trening aerobowy
może powodować większe spalanie kalorii przypadających na trening, ale nie
wywołuje długoterminowego wzrostu przemiany materii, które można
zaobserwować, kiedy zbuduje się więcej mięśni. W rzeczywistości na każdy
dodany kilogram mięśni przypada 100-200 spalonych kalorii w czasie
spoczynku. Jeśli miałoby ci przybyć 2 kg mięśni, mógłbyś spalić 200-400
dodatkowych kalorii w ciągu dnia.
Kiedy Max Burleson ze współpracownikami z Appalachian State University
porównali osoby, które trenowały z ciężarami na poziomie 60% l MPP oraz
osoby, które trenowały na ruchomej bieżni przez taką samą ilość czasu i
przy takiej samej intensywności, odkryli oni, że pierwsza grupa zużywała
znacznie więcej energii na procesy regeneracyjne po treningu niż grupa
aerobowa. Podobne badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Vermont wykazało
10%-owy wzrost wydatkowania energii spoczynkowej nawet po całonocnym
odpoczynku.
Inne badania potwierdzają, że zwiększenie spoczynkowej przemiany meaterii
jest bezpośrednio powiązane ze wzrostem beztłuszczowej masy (mięśni) i ma
niewiele, jeśli w ogóle, wspólnego ze sprawnością aerobowa. W
rzeczywistości trening z obciążeniem może spowodować porównywalny spadek
poziomu tkanki tłuszczowej, mając w ten sposób bardziej pozytywny wpływ na
ogólną budowę ciała. Ale chwileczkę, jest coś jeszcze! Nie musisz czuć się
winnym poświęcając zdrowie układu sercowo-naczyniowego, ponieważ ten
rodzaj podnoszenia ciężarów czyni bardzo dużo dobrego twojej starej dobrej
pikawie.
Oczywiście kulturystyka powoduje jedynie minimalną poprawę zużycia tlenu
(oxygen consumption), ale jest to tak naprawdę tylko w centrum
zainteresowania sportowców wytrzymałościowych. Wśród korzyści można
wymienić zmniejszenie obciążenia serca podczas ćwiczeń o wysokiej
intensywności oraz poprawę poziomu cholesterolu.
--//
mimo wszystko musze jednak zaczac pedalowac na rowerku stacjonarnym...
Znaczy zaczalem wczoraj. Tak po 40 minut co drugi dzien.
>> A to zle? Zyje w takim sobie matriksie, ze wszystko jest takie piekne, a
>> zawsze mnie ktos z tego wyciaga...;)
>
> To tylko zaburzenia matrycy ;)
A lek gdzie?
>> No nie bardzo... Jednak bieganie nie jest za bardzo dobre dla grubasow.
>> Za
>> duze nadwyrezenie nog, kolan.
>
> O zgoda, choć na śniegu powinno być lepiej z amortyzacja.
I z przeziebieniem gdy lejacy sie pot zacznie zamarzac...
--
[s(00)mal]---[gg: 1337396]---[HP-820]
"I zwątpienie w labiryntach samotności...;(" -Grammatik/Wiatrucień
|