Data: 2005-11-22 16:49:21
Temat: Re: Moje życie
Od: "Mycha" <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl> napisał:
>->J.E. Mycha<- ddnrcf$clo$...@i...gazeta.pl naszkrobal(a):
>
>> No niby tak, ale ja ilekroc sie nad De_jezuita zastanawiam, to mam
>> watpliwosc.
>> 'Miazsz', 'rzeczywistosc", zaprogramowane wzorce, ktorym nie ma co
>> ulegac itd., ok, jakby na to nie patrzec ok.
>> Ale jesli to raptem reakcja obronna?
>> Bo co ma do powiedzenia mysz duszona wlasnie przez kocura?
>
> De Mello dostałby kociego pyszczka ;), gdyby do niego dotarło, że ktoś
> przerysowuje. Tu cała RZECZ polega na tym, żeby stać się własnym 'De
> Mello' - wolnym od "De Mello".
>
> Jutro pokażę Ci Tatry. Spróbuj zrobić takie same - na własnym podwórku.
> A jedyne co realne, to myśl. No to myślmy - 'bo my tu myślimy kotku'.
>
>> Niewiele...
>> M...
>
> TT
A mysz na to 'cala nadziaja w raju...' :)))
M...
|