Data: 2009-06-01 19:28:56
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mit
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 1 Jun 2009 21:25:32 +0200, Panslavista napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:fwrzr9dz3wwe$.1puig81qhrxo8$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 1 Jun 2009 21:19:13 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:mx17b70jqkja$.1c6kkgde3njir.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 1 Jun 2009 12:12:13 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>
>>>>>> (...)to taki gabaryt może nieźle zaboleć. U mnie, w tażdym razie,
>>>>> powoduje jakieś gwałtowne zaciskanie kolanek i ogólne kurczenie się w
>>>>> środku....
>>>>> Ja tam nie lubię, jak mnie coś szturcha po wątrobie i naciąga jak
>>> procę....
>>>>> :-))))
>>>>
>>>> To wcale nie jest śmieszne. Te problemy znikają lub w ogóle się nie
>>>> pojawiają, kiedy się naprawde chce z kimś byc i jest się z nim w tym
> byciu
>>>> razem bezpiecznym, tzn ma się pewność, że on nie zrobi nic, czego nie
>>>> chcesz, bo czuje i odbiera każdy najdrobniejszy sygnał twego ciała
> zanim
>>>> jeszcze sama zdążysz ten sygnał wysłać... i nie sprawi Ci bólu. Jesteś
>>>> rozluźniona, spokojna, że nic złego nie nastąpi. To jest możliwe tylko
>>>> wobec ogromnej więzi pozacielesnej między ludźmi. To jest możliwe. To
>>> jest.
>>>> To po prostu jest TO.
>>>
>>> Bez więzi też bywalem delikatny...
>>
>> Nie chodzi o samą delikatność. Można byc najbardziej delikatnym, ale
>> powodowac się w tym tylko wasnymi odczuciami. Musi być wzajemność i
>> empatia.
>
> Nie tłumacz jak córce...
Ależ córce nie muszę. To zależy od mężczyzny - Ty wytłumacz synowi.
|