Data: 2004-02-10 07:57:06
Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Koniu" <k...@i...pl> napisał w
wiadomości news:c03hna$qad$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Czy wiecie że w USA 75% małzeństw kończy się rozwodami? U
nas rozwód nie
> jest tak rozpowszechniony dlatego jest to tylko ok. 45% -
reszta to "rozwody
> nieformalne" czyli separacje. Dlaczego tak jest? Dlaczego
związek między
> dwójką ludzi predzej czy póżniej ZAWSZE ich
unieszczęśliwia? Czy człowiek
> nie jest stworzony do związków? Moim zdaniem winna jest
monogamia.Według
> mnie konieczność życia z jednym i tylko jednym partnerem
to sztucznie
> narzucona przez społeczeństwo forma, sprzeczna z naturą
człowieka. Przecież
> jeżeli musisz ciągle obcować z jednym i tylko jednym
partnerem to zawsze
> pojawia się nuda i zniechęcenie które zniszczą każdą
miłość. Popatrzcie na
> kultury prymitywne- tam ludzie obcowali z wieloma
partnerami naraz i dzięki
> temu ich wzajemna miłość mogła przetrwać "aż śmierć ich
nie rozlączyła".
> Czy ktoś się ze mną zgadza? Będę wdzięczny za opinię.
>
>
http://kiosk.onet.pl/art.html?DB=162&ITEM=1149797&KA
T=239
[cyt.]
Zdaniem psychologa społecznego, prof. Janusza Czapińskiego,
większość z nas nie marzy o miłości, bo... nie musi: - Z
rozmaitych sondaży wynika, że aż 80% z nas jest szczęśliwych
w małżeństwie, w związku. Polacy w przeważającej części są
zadowoleni ze swojego życia osobistego. Po cóż więc marzyć o
tym, co już się ma?
[\cyt.]
Qwax
|