Data: 2004-08-02 09:33:06
Temat: Re: Mostek nad oczkiem wodnym
Od: "calvi" <c...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jeżeli przęsło ma mieć 5m, to nie ryzykowałbym pary wygiętych rurek,
lecz dałbym konstrukcję kratownicową - jeżeli nie drewnianą (która
ewentualnie nadawałaby się do chodzenia i oglądania), to
wykonaną z rurek (tylko do chodzenia, szpetotę jej należałoby chyba
zamaskować jakąś obudową z desek po bokach).
Bok składałby się z 2 zespawanych na końcach rurek, wygiętych w łuki
o różnych promieniach (w sumie tworzyłyby coś w rodzaju półksiężycowego
"rogalika"), przestrzeń pomiędzy nimi stężyłbym przez wspawanie
tam rurek (tworząc charakterystyczny kratownicowy zygzak).
Wyszłoby to lżejsze i pewniejsze, niż jakiś dwuteownik, czy
pojedyncza rurka.
Pozdrawiam inżyniersko calvi
p.s. ale gdybym miał stać pod tym mostkiem, to...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|