"Madziarka" <m...@U...poczta.fm> wrote in message
news:b6fb6i$t60$1@topaz.icpnet.pl...
>
> > > [...] jajo bambus szczescia.
> >
> > No widzicie, czasem literowki rozsmiesza. Moze nie trzeba ich unikac.
>
> Nie wiem czy zauwazyles ale litera J znajduje sie blisko litery K, wiec
> trudni sie domyslec ze wcisnelam przez przypadek nie ten klawisz????

Alez przeciez pisze, ze literowka (czyli blad polegajacy na wstawieniu nie tej
co trzeba litery). Mnie sie tez zdarzaja. Moj komentarz byl a propos wypowiedzi:
* Do dyskusji dodam tylko, że owszem, "literówki" to rzecz ludzka, ale dość
* nagminne wysłanie tekstów bez sprawdzenia, gdzie aż roi się od literówek, to
* także brak szacunku dla czytających.
w watku "Sposob na rzerzuche - maniera". Chcialem pokazac, ze literowki
moga uatrakcyjnic tekst.

> > A swoja droga, to chyba Freud sie klania ...
>
> A to niby dlaczego???

Ano, zgodnie z teoria tego pana, w momencie pomyslenia o "bambusie szczescia"
powinna sie wlaczyc podswiadomosc, ktora przerobi "jako" na "jajo" :-)

Tylko nie bierz tego do siebie. To tylko takie zarty. Jak popiszesz troche na grupie,
to
sie przyzwyczaisz.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure