Data: 2010-06-17 15:43:27
Temat: Re: Może to pomyłka freudowska?
Od: zażółcony <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Odmieniony Druch" <e...@n...com> napisał w wiadomości
news:hvd58i$vqm$2@news.dialog.net.pl...
> "E." <e...@o...pl> wrote in message
> news:hvd2gg$8g9$3@news.net.icm.edu.pl...
>
>> Już dawno powinni to zrobić.
>
> Byc moze.
> Wiec dlaczego tego nie zrobili?
> Komorowski jest za czy przeciw?
> Skoro ma to napisane w programie partii.
>
> Ten chory Public Relation zaczyna mnie mocno irytowac.
Może są jakieś harmonogramy, kiedy co jest rozważane i podpisywane ?
Poza tym cały problem z komercjalizacją widać jak na dłoni po ustatnich
potyczkach unijnych, kiedy zostaliśmy zobowiązani do tego, by zorganizować
refundację, przynajmniej częściową, w dowolnym szpitalu (łącznie z
zagranicznymi).
Z punktu widzenia pacjenta - jest to rozwiązanie idealne. Rozwiązanie, które
obala większość problemów pacjenta (wybór i wpływ na jakość usług)
i jakby nie spojrzeć, sprzyja także w dłuższej perspektywie uporządkowaniu
spraw finansowych (regulacja przez rynek usług, naturalne dopasowywanie
kosztów i cen do jakości).
Problemem jest jednak to, że pomysł zawsze idzie w parze z wdrożeniem
i okresem przejściowym. Prostota tego rozwiązania jest jednocześnie
zagrożeniem dla budżetu w okresie przejsciowym. Nie ma jak tego wprowadzić.
Gwałtowne rozładowanie kolejek i NFZ wyparuje (wejdzie w głęboki kredyt).
Niestety taka rola odpowiedzialnego polityka - między młotem a kowadłem.
Musi myśleć nie tylko o pacjencie, ale równocześnie o pieniądzach i o tym,
że jest ich zawsze za mało. I tak to liberalna Kopacz nagle staje się
państwowości,
socjalizmu, kontroli państwa i broni starego, chorego układu.
|