Data: 2009-11-25 11:14:50
Temat: Re: Mózg mężczyzny.
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>
>> A o polszczyźnie to się nawet Niemcy wypowiadają. Jak śmią??!!!!
>> http://opus.kobv.de/ubp/volltexte/2009/2774/pdf/opol
e05.pdf
>
> Ciekawa praca, chociaż od razu widać, że niepisana przez Polaka (np.
> przyzwyczajenie do zapisywania nazw przypadków wielką literą). BTW Wbrew
> pozorom to obcokrajowcy najlepiej zauważają pewne prawidłowości
> występujące w naszym języku.
>
> Przy okazji ten artykulik tłumaczy moje użycie na prk "warkocza
> drożdżowego".
>
> Jeszcze jednej rzeczy tam zabrakło (chyba że nie doczytałam w locie) -
> dobór końcówek w zależności od znaczenia, np.: "ten facet ma garbaty nos",
> ale "mam nosa do interesów" albo "w przypadku" w sensie zdarzeniu, ale
> "przypadka gramatycznego".
Frazeologizmy (zwłaszcza idiomy) są taką częścią zasobu leksykalnego danego
języka, który dla obcokrajowca bywa najtrudniejszym orzechem do zgryzienia.
Może i dobrze, że nie biorą się za wnikliwą analizę gramatyczną tych
struktur.
> No, ale XL nie jest w stanie takich niuansów zrozumieć.
> Dziwię się, że ona w ogóle używa słowa "komputer", bo chyba nie ma takiego
> hasła w słowniku Lindego.
Bo arystokracja nie używa komputera. To komputer ma zaszczyt bycia używanym.
Qra
|