Data: 2009-05-05 19:31:49
Temat: Re: Mozolne w kółko pi*enie o d***e XLi
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>>>> <coś tam, coś tam>
>>>>>>>>>>> redart, czy ty jesteś może samotnikiem?
>>>>>>>>>> Przeczytałem "sromotnikiem".
>>>>>>>>> nie truj
>>>>>>>> Sam przeczytałem. Żegnajcie!
>>>>>>> jakie ci dać epitafium?
>>>>>> "To był nasz brat, co przeczytał, to zjadł"
>>>>> no, wszystkie rozumy, to na pewno :)
>>>> E tam, tylko te strawne. Saper myli się tylko raz. ;)
>>> gdyby człowiekowi wybuchał łeb, kiedy wyrzuci z siebie krytyczną
>>> liczbę bzdur, najwięcej juchy spływałoby po wszelkiego rodzaju
>>> kamerach.
>> Chodzi o tvn24 czy o tą imprezę weselną córki znajomej cioci Lusi,
>> co się jej ojciec z wujem urżnęli ?
>> A moze ktoś złapał cbnet'a, jak gado o końcu świata na YouTube ?
> chodzi o generalne poczucie większości z nas - postawionych w sytuacji
> gdy pyta sie ich o zdanie przed jakąś kamerą czy mikrofonem. takie
> poczucie własnej mądrości i bezrefleksyjne wyrzucanie jej z własnych
> trzewi. dziś rano jadąc do roboty usłyszałem w radio jakiegoś palanta,
> chyba wierzejskiego, jak tam pierdolił co mu ślina na język
> przyniosła. zniecierpliwiony pomajstrowałem pokrętłem i trafiłem na
> coś radiopodobnego - czyli tok fm. tam już ręce mi opadły i przestałem
> majstrować, tylko przerzuciłem na ostatnią płytkę voovoo.
> a tam:
> "Czasami dość już mam, czasami mam was dość.
> Za tą kipiącą w was, za tą trującą nas,
> za tą tak szpetną w nas złość.
>
> Tak łatwo wmówić wam, tak łatwo wbić nam w łby
> że chociaż nie jest źle, to lepiej mogło być
> gdyby nie obcy, inny, zły"
> http://www.youtube.com/watch?v=2I84rNpoRNA
> i jaki spokój od razu...!
> polska rzeczywistość polityczna jest wysoce destrukcyjna dla jednostek
> takich jak ja, choć mam też często wrażenie, że to nie o poglądy
> polityczne chodzi, ale o brak umiejętności rozmawiania tych debili we
> wszystkich partiach, podniecanych właśnie tym, że etykietkują się
> swoimi logami na zasadzie "my cacy - oni chuj" ponad jakimkolwiek
> zdrowym rozsądkiem.
> do tego wszystkiego ci wieszczący na każdym kroku dziennikarze,
> epatujący nas bez umiaru swoimi przemądrymi egzegezami dotyczącymi
> wszystkiego bez wyjątku, bo ekspertami są przecież wysoce
> uniwersalnymi i swobodnie poruszają się w każdej tematyce, począwszy
> od intymnego życia chrabąszczy na fizyce kwantowej skończywszy.
> banda rozwrzeszczanych, głupich pajaców, łykających i trawiących z
> radosną śliną na pysku co debilniejesze tematy, odprawia modły
> pogrzebowe nad intelektem.
> srają gębą, tak na prawdę za nic mając odbiorcę. a słowo ciałem się
> staje i urasta do rangi wielkiej kupy. i tak się w tym wszystkim
> tarzamy z lubością, dokładając do tego swoje trzy grosze.
> ja pierdolę, jak to wszystko jeszcze jakoś trwa?
Nareszcie piszesz jak człowiek. Też to już zauważyłem, że na górze się
walą i coś do nas mówią jak do głupków. A media mikrofony im do nosa
wpychają i kamery w spodnie.
Tymczasem nam życie płynie tak, jak sobie sami pościelimy. W każdych
warunkach dajemy jakoś radę, jeden lepiej drugi gorzej. :)
--
pozdrawiam
michał
|