Data: 2003-06-06 16:20:32
Temat: Re: Mrowisko - wyruszam na wojn
Od: "Wojtek" <t...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w wiadomości
news:m1d6hsnztu.fsf@sapijaszko.net...
> "Dirko" <d...@w...pl> writes:
>
> > Hejka. W jakich czasach Ty żyjesz? Dzisiaj laserem albo strumieniem
> > rozpędzonych neutronów walczymy z mrówkami. :-)
>
> Taaa... I od razu przypomina mi się wierszyk A. Waligórskiego:
>
> Jedzie Wojtuś popod lasem, skrajem dąbrowy,
> Wiezie se do domu laser, laser gazowy.
> Pytali się go kolesie, po co to nabył?
> -- A bo właśnie stał w GS-ie, więc kupiłem go Teresie.
> Dyć coś zawsze przywieźć chce się dla swojej baby!
>
> Jedzie Wojtuś popod lasem, po twardym dukcie.
> Wiezie se do domu laser, czyta instrukcję.
> A instrukcja jest ciekawa: Włączyć do prądu,
> To ten laser wszystko skrawa, bez różnicy, stal czy trawa
> I w ogóle jest zabawa prawie bez swądu.
>
> Jedzie Wojtuś popod lasem, woła: Wio, wiśta!
> Wiezie se do domu laser, tak se rozmyśla:
> ,,Jak w tym dojdę do biegłości, będzie wygodnie,
> Jest tu paru wrednych gości, przyceluje se w skrytości
> I padalcom z odległości podpalę spodnie!''
>
> Jedzie Wojtuś popod lasem, rad, że o rany
> Wiezie se do domu laser, uklada plany:
> ,,Niech spróbuje na rowerze jeździć Kaczmarski.
> Zaraz w dętkę mu przymierzę, i kartofle się obierze,
> I wywierci dziury w serze, by był śwajcarski!"
>
> Jedie Wojtuś popod lasem, skręcił przy POM-ie.
> Wiezie se do domu laser schowany w słomie.
> Na podwórku cielę bryka, kaczki na stawie...
> Wdziera, wdziera się technika coraz częściej w dom rolnika,
> Jeszcze to nie Ameryka... Ale już prawie!!!
>
Super. Podoba mi się. To chyba o mnie ;-)
Wojtek
|