Data: 2005-04-28 06:42:47
Temat: Re: Mrówki
Od: "Basia" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tego nie próbowałam. Jestem w takiej sytuacji, że wierzę we wszystko czego
jeszcze nie miałam. W sobotę idę na działkę i posypuję wszystko środkiem na
pchły. Mam nadzieję, że mój Reks się nie obrazi, że zabieram mu jego cudowne
lekarstwo na swędzącą dolegliwość. Basia
Użytkownik "Teresa" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d4o4na$c0h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Lamiana" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:d4o3nv$q30$1@news.onet.pl...
> > Basia napisał(a):
> >> Hej. Witam was. Mrówy zżarły mi nie tylko kwiaty, ale i truskawki.
Popiół
> >> nie skutkuje. Próbowałam. Antymrówa.
> >
> > próbowałam popiołu, proszku do pieczenia i innych domowych sposobów nie
na
> > długo skutkowało. Kiedyś miałam jakiś silny środek i to najlepiej
pomogło
> > ale nie pamietam nazwy. Zapisuję się do klubu.
> > -------
> > An=ntymrówa numer dwa
>
> Kiedyś miałam ten sam problem,najgorsze że robiły sobie kopce w samym
środku
> rośliny i pod kamieniami przy oczku.
> Antymrówkowy środek nie pomagał,znalazłam w piwnicy środek do posypywania
> psa,chyba na pchły,nie ma lepszego środka,
> tyle tylko że przy oczku nie mogłam sypnąć ze względu na ryby:-)
>
> Pozdrawiam TeresaR
>
>
|