Strona główna Grupy pl.rec.dom Mrugające żarówki w mieszkaniu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mrugające żarówki w mieszkaniu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2008-11-19 19:58:54

Temat: Re: Mrugające żarówki w mieszkaniu
Od: "Moe" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Czy faktycznie są to wszystkie pomieszczenia?

tak sa to wszystkie pomieszczenia jest ich cztery

Czy może mruga w 2-3
> najczęściej wykorzystywanych i stąd wrażenie, że mruga wszędzie?
Czy mrugają
> tylko żyrandole/kinkiety czy również np. lampki nocne włączane do
> gniazdka?

mrugaja zyrandole lampka nocna stojaca podlaczona do kontaktu
> Jeli tylko żyrandole/kinkiety, to aby nie mają one jakiejś części
> wspólnej? Wyłączników kupionych "okazyjnie na bazarze"? Albo po prostu
> starych, które dajmy na to przeżyły jeszcze jakiś remont połączony z
> robieniem gładzi gipsowej? Stukanie w wyłączniki nie powoduje tego
> migania?
wylaczniki sa nowe bo niedawno malowalem mieszkanko i kupilem i zamontowalem
nowe tak jak wszystkie zyrandole i zarowki w nich
i ok rok bylo ok dopiero teraz od kilku dni takie akcje swietlne
Albo poruszanie
> żarówką czy całym żyrandolem?

przy poruszeniu zyrandolem nie ma roznicy mrugaja jak im sie podoba

juz szlak mnie trafia normalnie, spawarka sie nikt nie bawi bo swiatlo nie
przygasa nie ma spadku napiecia
tylko sa delikatne czeste mrugniecia ktore doprowadzaja do szalu juz

sasiedzi sie nie zala ze im cos mruga
jak sie wkurze to zadzwonie do wspolnoty niech sie zajma tematem

Pozdrawiam Moe

>
> J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2008-11-19 20:38:34

Temat: Re: Mrugające żarówki w mieszkaniu
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Moe" <m...@o...pl> wrote in message news:gg1r5v$uj8$1@news.onet.pl...

> zyrandole lampka nocna stojaca podlaczona do kontaktu
> wylaczniki sa nowe bo niedawno malowalem mieszkanko i kupilem i
> zamontowalem nowe tak jak wszystkie zyrandole i zarowki w nich

Znaczy się UFO. Albo krasnoludki.
Jeszcze jedyne, co mi do głowy przychodzi to trójfazowa instalacja, która
mogłaby tłumaczyć nierównoczesność migania żarówek, ale "mieszkanko"
sugeruje blok mieszkalny, a w bloku to raczej rzadkość.

Może zacznij od pomocy elektryka, który przemierzy i przejży instalację,
przyczyna gdzieś być musi, a jeśli pomysł z trójfazową instalacją się nie
potwierdzi, to nierównoczesność migania żarówek dowodziłaby, że przyczyna u
Ciebie w mieszkaniu jednak tkwi.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2008-11-19 23:05:18

Temat: Re: Mrugające żarówki w mieszkaniu
Od: "Jackare" <j...@...pl> szukaj wiadomości tego autora


> jak to naprawic co sie moglo zepsuc? albo co sie psuje co by trzeba
> sprawdzic?
>
> mieszkanie znajduje sie w bloku 4 pietrowym bez windy
>
Zgodnie z prawem Murphy'ego przyczyną uszkodzenia jest element co do którego
zakładamy 100% poprawność działania. W tym przyopadku przyczyną uszkodzenia
jest winda.

A na poważnie obstawiam wypalanie się zabezpieczenia przedlicznikowego lub
bezpieczników obwodowych lub czegoś innego a konkretnie jednego z przewodów
przy tablicy przyłączeniowej/licznikowej/bezpiecznikowej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2008-11-19 23:21:53

Temat: Re: Mrugające żarówki w mieszkaniu
Od: Artur Lew <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moe wrote:
> 1. wymienilem zarowki
> 2. sa rozne od energooszczednych po zwykle -wszytskie mrugaja
> 3. sa wszystkie podokrecane sprawdzalem
Rozwiazanie jest banalne - winne jest podswietlenie wlacznikow.
Ten rezystor ktory tam jest w szeregu z miniaturowa swietlowka mimo ze
ma bardzo duza rezystancje jest wystarczajacy zeby prad ktory przez
niego idzie ladowal kondensator w ukladzie elektronicznym swietlowki
energooszczednej.
Tak wiec albo ogranicz go jeszcze bardziej - kosztem b slabego
podswietlenia - co nie zawsze pomaga, albo w obwod z zarowka
energooszczedna wepnij zwykla zarowke albo metoda czolgowa - usun
podswietlenie.
Generalnie takie mrugotanie to cecha tanich swietlowek (w tym Phillipsy
nawet te 8 letnie ;)).
W Casto widzialem jakies lepsiejsze (nie Phillipsy ;) ) gdzie wyraznie
bylo napisane ze jako jedyne wspolpracuja z podswietleniem ale koszt
ponad 30 zl za jakies 20 W.

> wczesniej nie bylo tego problemu
Mozesz pobawic sie zmieniajac polozenie zarowek w zyrandolu albo dodajac
zwykla zarowke w obwod (np jakas malutka 20 W).

--
Pozdrawiam
Artur Lew
arturdotlewatgmaildotcom

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2008-11-20 05:12:39

Temat: Re: Mrugające żarówki w mieszkaniu
Od: Paweł Muszyński <p...@b...wytnijto.org> szukaj wiadomości tego autora

Artur Lew pisze:
> Moe wrote:
>> 1. wymienilem zarowki
>> 3. sa wszystkie podokrecane sprawdzalem
> Rozwiazanie jest banalne - winne jest podswietlenie wlacznikow.
> Mozesz pobawic sie zmieniajac polozenie zarowek w zyrandolu albo dodajac
> zwykla zarowke w obwod (np jakas malutka 20 W).
>
>> 2. sa rozne od energooszczednych po zwykle -wszytskie mrugaja

Nie czytasz uważnie - zwykłe także mrugają.

--
Paweł Muszyński
Skateshop http://www.e-street.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2008-11-20 06:56:01

Temat: Re: Mrugające żarówki w mieszkaniu
Od: "jangr" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja miałem takie objawy dwa razy w życiu. Raz takie mruganie miałem od spawarki,
którą jakiś gościu używał 200 m ode mnie.
Wiem, bo go widziałem trzez okno z 3. piętra (majsterkował sobie w garażu).
Błyski w garażu pokrywały się z "drżeniem" światła w momencie ciągnięcia iskry.
Siało na całą dzielnicę. To naprawdę było nie do zniesienia. Na szczęście się
przeprowadziłem.
Czy nie ma u was na dzielnicy warsztatu lub usług ślusarskich? Zobacz u
sąsiadów, czy u nich nie mruga. Ale muszą mieć tą samą fazę, co Ty.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2008-11-20 07:47:40

Temat: Re: Mrugające żarówki w mieszkaniu
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


"jangr" <j...@i...pl> wrote in message
news:gg327p$e76$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Ja miałem takie objawy dwa razy w życiu. Raz takie mruganie miałem od
> spawarki, którą jakiś gościu używał 200 m ode mnie.

Koledzy (Ty i kilkju innych odpowiadających), czytajcie uważniej! Gdyby to
było od spawarki czy czegoś takiego dzialającego w pobliu, żarówki by mu
migały wszystkie równocześnie, u niego migają zaś niezależnie od siebie !

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2008-11-20 07:51:36

Temat: Re: Mrugające żarówki w mieszkaniu
Od: Jan Werbiński <j...@j...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gg34q3$c67$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> "jangr" <j...@i...pl> wrote in message
> news:gg327p$e76$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Ja miałem takie objawy dwa razy w życiu. Raz takie mruganie miałem od
>> spawarki, którą jakiś gościu używał 200 m ode mnie.
>
> Koledzy (Ty i kilkju innych odpowiadających), czytajcie uważniej! Gdyby to
> było od spawarki czy czegoś takiego dzialającego w pobliu, żarówki by mu
> migały wszystkie równocześnie, u niego migają zaś niezależnie od siebie !


One się ze sobą...

porozumiewają?!

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2008-11-20 08:24:47

Temat: Re: Mrugające żarówki w mieszkaniu
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote in message
news:gg34q3$c67$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> "jangr" <j...@i...pl> wrote in message
> news:gg327p$e76$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> > Ja miałem takie objawy dwa razy w życiu. Raz takie mruganie miałem od
> > spawarki, którą jakiś gościu używał 200 m ode mnie.
>
> Koledzy (Ty i kilkju innych odpowiadających), czytajcie uważniej! Gdyby to
> było od spawarki czy czegoś takiego dzialającego w pobliu, żarówki by mu
> migały wszystkie równocześnie, u niego migają zaś niezależnie od siebie !

Trzeba ustalić gdzie kable się zbiegają - może powypalane styki i śruby w
puszce rozgałęźnej.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2008-11-20 10:26:17

Temat: Re: Mrugające żarówki w mieszkaniu
Od: Maseł <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moe wrote:
> Witam
> Mam problem poniewaz mrugajami zarowki w mieszkaniu
> we wszystkich pomieszczeniach sa to krotkie czeste mrugniecia zarowek


U mnie to bylo w kolejnosci:
- luzne zero za licznikiem
- upalajacy sie styk w bezpieczniku w rozdzielni blokowej
- upalony kabel w rozdzielni osiedlowej

Dopiero po tym kablu osiedlowym spoldzielniany elektryk przestal mi
sugerowac, ze problem tkwi u mnie.

Polecam tez zanabyc na allegro zwykly "analogowy" miernik napiecia i
wpiac go do gniazdka elektrycznego - u mnie w tym czasie zachowywal sie
jak wycieraczka samochodowa - przy przygasaniu spadek napiecia nawet o
20-30V. Przy okazji pomogl na elektryka osiedlowego - wystarczylo go
podlaczyc do kabli wchodzacych do mieszkania po uprzednim odlaczeniu
wszystkich moich domowych odbiornikow.

Pozdro

Maseł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jaki przenośny grzejnik do dogrzania pokoju?
zakup dwoch gratow do kuchni, prosze o poradę
otwory w gresie
malowanie sosnowego mebla
Mata / materac masujący - który?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »