Data: 2005-07-22 21:58:15
Temat: Re: Mszyce
Od: "nocnik" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> W moim ogródku też są mszyce.
> Z tego o widzę, to mszyce są roznoszone przez mrówki.
> Na każdej roślinie na której jest mszyca, widzę ścieżkę mrówek.
>
> W zasadzie nie skupiam się na tępieniu mszyc.
> Próbuje utrudniać życie mrówek.
> Nie stosuje zadnej chemii przeciw mrówkowej.
> Po prostu czasami podtapiam im wejście, a czasami przysypuje ziemia.
> Jest to żmudne zajęcie, ale przynosi efekt w postaci zmniejszenia
> populacji
> mrówek a przy okazji mszyc.
>
> Może się zdarzyć że mrówki wezmą górę.
> Niestety wtedy pozostaje pirimor.
>
> Nie wiem czy w każdym przypadku mrówki są przyczyną rozprzestrzeniania się
> mszyc.
> U mnie zdecydowanie 100% to sprawka mrówek :-))))
Mrówki hodują sobie mszyce jak ludzie np. bydło. Żyją w swoistej symbiozie z
nimi - dają im ochrone wzamian za lepką, słodką ciecz wydzielaną przez
mszyce. Czytałem gdzieś ze mrowki potrafią zanieść takie mszyce do mrowiska
na zimę po to by wiosną wniesć je na rośliny i czerpac z nich ile wlezie :-)
Mrówki wiec to wielkie sprzymierzenice mszyc.
Wydaje mi się wiec ze lepiej zwalczac przyczyny niz skutki... :-)
-----------
pozdrawiam.
nocnik
|