Data: 2007-05-17 19:49:07
Temat: Re: Mszyce a kot
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jerzyk22" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f2ib87$h1f$1@matrix2.idg.com.pl...
> Witam,
> Czym potraktować/podlać/ różne roślinki zaatakowane przez mszyce, wobec
> obecności kota ogródkowego któremu to (kotu) niechciałbym zaszkodzić-
> wiadomo biega, liże łapki itp. Czy podsypanie tytoniem jest skuteczne?-
> porada sąsiadki. Pozdrawiam -Jerzy dotychczas wyłącznie czytający grupę.
W podsypanie nieco wątpię, zresztą kotu też może zaszkodzić (generalnie
poleca się oprysk wyciągiem tytoniowym). Ale skoro już ekologiczne porady -
może oprysk roztworem Ludwika lub szarego mydła? znam parę osób, które
stosują.
Pozdrawiam, Basia.
|