« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-09-15 11:00:38
Temat: Re: Mundurki - jak to jest?Harun al Rashid pisze:
>
> Rok w rok zmiany wprowadza się na ostatni moment - ustawa nowelizująca
> kwestie mundurków była podpisana 25 sierpnia!! Przeciętny dyrek robi za
> wróżkę 'wejdą, nie wejdą?' i obrywa od obu stron - jak nie od rodziców,
> to z kuratorium oberwie, że nie ma jeszcze sortu mundurowego na stanie.
> Tak było w zeszłym roku.
> W październiku dopiero wchodzi pod obrady ustawa o 6latkach, ale
> planują, że pierwsi zasilą szkolne mury już we wrześniu. Czy oni myślą,
> że przygotowanie sal, zakup pomocy, załatwienie wyżywienia, postawienie
> placów zabaw zrobi się od pstryknięcia palcami?
> Część dyrektorów czeka - jeśli ustawa wejdzie, oberwą za niegotowość.
> Część dyrektorów już umawia firmy - jeśli zmiany nie wejdą, przejada się
> po nich za niegospodarne szafowanie finansami.
> O nieprzygotowanej podstawie programowej, braku podręczników aż szkoda
> gadać. W tym całym chaosie i radosnej tfurczości rodzice, szkoła,
> nauczyciele i same dzieci kręcą się w kółko nie wiedząc, co ich jeszcze
> czeka.
> Nie tak powinno wyglądać zarządzanie oświatą.
Nie tylko oświatą. Minister to po łacinie sługa, szkoda że mało kto o
tym pamięta.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-09-15 11:10:28
Temat: Re: Mundurki - jak to jest?Nixe napisał(a):
>> U nas dyrektor na spotkaniu z RR ( w czerwcu) powiedział, że jak się
>> RR będzie bardzo upierać to OK, ale on jest za tym żeby mundurki
>> znieść. Ew. można o nich pomyśleć jak będą to stroje ogólnodostępne
>> dla rodziców (jak fartuszki kiedyś), bo szkoła nie zamierza
>> uczestniczyć w dystrybucji.
>
> Kurcze! Ale macie fajnie (tzn. o ile nie jesteś zwolenniczką
> umundurowania ;-)
My mamy połowicznie fajniej. W czerwcu kazdy rodzic dostał karteczkę
podana przez dziecko z pytaniem, "jesteś, za, czy przeciw". Karteczki
wróciły, od września mundurki poszły na dno szaf.
Ale w gimnazjum dyrektor bez gadania mundurki utrzymał, ku ogólnemu
niezadowoleniu uczniów. Po podpowiedzi jednej z nauczycielek,
pragnacych zachowac anonimowość, gimnazjalisci napisali petycje do dyra
o zniesienia mundurków, zebrali podpisy, podobno dyro ma sie teraz
ustosunkować. Co będzie, zobaczymy.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-09-15 12:37:04
Temat: Re: Mundurki - jak to jest?X-No-Archive: Yes
"Harun al Rashid" napisał:
> Dorzuć do tego informacje prasowe o szykowanych pozwach sądowych ze strony
> firm odzieżowych o te umowy i masz prawdopodobne i niekorupcyjne
> wyjaśnienie.
To też wzięłam pod uwagę, dlatego mnie tak bardzo zachowanie dyrki nie
dziwi.
Podejrzewam, że ministerstwo nie refunduje kosztów zerwanych umów z firmami
odzieżowymi, więc wolała mieć na pieńku z rodzicami, niż z owymi firmami ;-)
> Nie tak powinno wyglądać zarządzanie oświatą.
Naprawdę trudno się nie zgodzić. Hallową najchętniej bym powiesiła. Pół roku
kisili się nad tymi zmianami.
Pozdrawiam
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-09-15 14:26:00
Temat: Re: Mundurki - jak to jest?
Użytkownik "Nixe"
> Podejrzewam, że ministerstwo nie refunduje kosztów zerwanych umów z
> firmami odzieżowymi, więc wolała mieć na pieńku z rodzicami, niż z owymi
> firmami ;-)
>
<wielkie oczy> A kto kazał Państwu zawierać umowy na kolejny rok?? No
przecież nie ministerstwo. To się teraz proszę tłumaczyc swojemi OP z
niegospodarności.
>> Nie tak powinno wyglądać zarządzanie oświatą.
>
> Naprawdę trudno się nie zgodzić. Hallową najchętniej bym powiesiła. Pół
> roku kisili się nad tymi zmianami.
>
Mogli od ręki przywrócić stare zapisy i nie byłoby problemu. Ale pretensje
długoletnie mam do wszystkich - ministrów, komisji oświaty, ... aż do
podpisującego ustawę prezydenta. Żaden nie pomyśli, że trzeba dać trochę
czasu szkole na przygotowanie się do zmian.
EwASzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-09-15 18:13:11
Temat: Re: Mundurki - jak to jest?
> A ja tak spiskowo-dziejowo zaczynam się zastanawiać, czemu szkołom tak
> bardzo zależy na mundurkach, dystrybucją których zajmuje się sama szkoła.
> Bo o ile rozumiem ustalony strój, który każdy załatwia po swojemu, o tyle
> "polarowe" bluzy po 70 zł sztuka płatne do sekretariatu już mnie trochę
> ruszają.
>
u nas są koszulki, po 35 zł. Od tych z marketu, po 5 zł różnią się naszytym
"logo" szkoły. masakra.
dyrektorka szkoły nastraszyła dzieci, że jak nie będą nosić "mundurków",
będą mieli obniżone zachowanie. dziś młodego przyłapała na korytarzu,
chłopak prawie się poryczał.
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-09-15 18:13:11
Temat: Re: Mundurki - jak to jest?Dnia Mon, 15 Sep 2008 11:40:05 +0200, Nixe napisał(a):
> Na razie dokładnie sprawdzimy, jaka jest faktyczna wersja wydarzeń, ponieważ
> dyrekcja twierdzi, że RR sama wnioskowała o pozostawienie mundurków, a
> członkowie RR (fakt, rozmawiałam zaledwie z 3 osobami na 18) twierdzą, że
> absolutnie tak nie było. Jutro jest pierwsze powakacyjne zebranie RR, więc
> się wczytam w protokoły i zobaczymy, kto kręci, a kto mówi prawdę ;-)
Ale członkowie RR to jak piszesz 18 osób. Czy wcześniej na zebraniach ktoś
pytał rodziców o zdanie (sama się złapałam na tym, że u nas nie kazano
pytać i faktycznie nie wpadłam żeby zapytać) dopiero wczoraj mnie
oświeciło, że jeżeli na zebranie RR idzie przedstawiciel klasy to powinien
wypowiadać zdanie klasy, a nie swoje, a on właściwie nie wie jakie to
zdanie klasy jest, bo nie było o tym mowy na zebraniu (jeszcze raz się
przyznaję, że nie przyszło mi to do głowy).
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-09-15 18:15:22
Temat: Re: Mundurki - jak to jest?Dnia Mon, 15 Sep 2008 11:47:21 +0200, gdaMa napisał(a):
> Ty wiesz ile się ciuchów młodego zmarnowało przez nieużywanie? A takie fajne
> bluzy zanabyłam...:(
U nas się marnuje wszystko co z długim rękawem z powodu temperatury w
szkole, wystarcza krótki rękaw.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-09-15 18:17:18
Temat: Re: Mundurki - jak to jest?Dnia Mon, 15 Sep 2008 11:51:17 +0200, Lolalny Lemur napisał(a):
> A ja tak spiskowo-dziejowo zaczynam się zastanawiać, czemu szkołom tak
> bardzo zależy na mundurkach, dystrybucją których zajmuje się sama
> szkoła. Bo o ile rozumiem ustalony strój, który każdy załatwia po
> swojemu, o tyle "polarowe" bluzy po 70 zł sztuka płatne do sekretariatu
> już mnie trochę ruszają.
Zadne do sekretariatu, przynajmniej u nas. Przyszła pani, osobiście
wymierzyła pierwszaki, za jakiś czas przyniosła mundurki, faktury i zabrała
pieniądze zebrane przez rodzica lub nauczyciela.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-09-15 18:20:14
Temat: Re: Mundurki - jak to jest?Dnia Mon, 15 Sep 2008 12:01:50 +0200, Nixe napisał(a):
> Ty mnie kobieto nie podpuszczaj, bo niedawno sama chłopa swego
Maja, u nas w szkole wisi karta, że w przypadku awarii windy (mamy nową
zamontowaną dla niepełnosprawnych) dzwonić do p. Krzysztofa K. (ale to
chyba zbieg okoliczności, co??)
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-09-15 18:27:19
Temat: Re: Mundurki - jak to jest?asmira wrote:
> u nas są koszulki, po 35 zł. Od tych z marketu, po 5 zł różnią się
> naszytym "logo" szkoły. masakra.
troszke zawyżona cena, koszuka niezłej jakości to ze 6zł w hurcie, naszywka
z projektem to pewnie z 10/szt. przy zamówieniach kilkaunastu sztuk, czyli
mniej niż 20 na czysto to producent nie zarabia (minus prezencik dla
dyrekcji ;) )
A tak w temacie:
http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,5697782,W_wielu
_szkolach_mundurki_sa_popularne.html
pozdrawiam
--
Marcin Gryszkalis, PGP 0x9F183FA3
jabber jid:m...@f...pl, gg:2532994
http://the.fork.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |