Muzyka filmowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 154

31. Data: 2010-09-14 10:02:56

Temat: Re: Muzyka filmowa
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c8f4801$0$22809$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę Vilar wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:i6lvv5$dt4$1@news.onet.pl...
>>> Dnia 2010-09-13 21:00, niebożę Szaulo wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Moja ulubiona:
>>>>
>>>> Million Dollar Hotel (m.in. U2)
>>>
>>> Zwłaszcza Stateless i Never let me go.
>>>
>>> Najbardziej depresyjny kawałek, czyli Lux Aeterna z Requiem for a dream.
>>
>> Piekne......
>> Jakoś w filmie go nie wyłapałam....
>
> Widać nie dotrwałaś do końca filmu.
>
> Qra
No zmęczył mnie (co do dziś pamiętam), MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2010-09-14 10:03:00

Temat: Re: Muzyka filmowa
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Vilar wylazło do ludzi i marudzi:
>
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:i6lvv5$dt4$1@news.onet.pl...
>> Dnia 2010-09-13 21:00, niebożę Szaulo wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Moja ulubiona:
>>>
>>> Million Dollar Hotel (m.in. U2)
>>
>> Zwłaszcza Stateless i Never let me go.
>>
>> Najbardziej depresyjny kawałek, czyli Lux Aeterna z Requiem for a dream.
>>
>> Potem to już tylko nazwiska:
>> Hans Zimmer (Gladiator)
>> Ennio Morricone (Once upon a time in America)
>> Goran Bregovic (Queen Margot)
>> Kenji Kawai (Avalon)
>>
>> No i ze składaków nieśmiertelny Matrix.
>>
>> Qra
>> --
>> Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
>> Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
>>
>
> Super jest ten Kenji Kawai. Dzieku Qro.

Innych Japońców od pompatycznej muzy też Ci podrzucić?

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2010-09-14 10:08:14

Temat: Re: Muzyka filmowa
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c8f4851$0$27042$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę Vilar wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:i6lvv5$dt4$1@news.onet.pl...
>>> Dnia 2010-09-13 21:00, niebożę Szaulo wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Moja ulubiona:
>>>>
>>>> Million Dollar Hotel (m.in. U2)
>>>
>>> Zwłaszcza Stateless i Never let me go.
>>>
>>> Najbardziej depresyjny kawałek, czyli Lux Aeterna z Requiem for a dream.
>>>
>>> Potem to już tylko nazwiska:
>>> Hans Zimmer (Gladiator)
>>> Ennio Morricone (Once upon a time in America)
>>> Goran Bregovic (Queen Margot)
>>> Kenji Kawai (Avalon)
>>>
>>> No i ze składaków nieśmiertelny Matrix.
>>>
>>> Qra
>>> --
>>> Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
>>> Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
>>>
>>
>> Super jest ten Kenji Kawai. Dzieku Qro.
>
>
> Innych Japońców od pompatycznej muzy też Ci podrzucić?
>
> Qra

Muzykę do Gejszy mi podrzuć (nazwiska znaczy) (jeśli nie będziesz musiała za
nimi dłubać oczywiście)
Miałam (a może mam) ja w jakimś bezstratnym formacie ape.... i coś mi weny
brakuje, żeby sobie wyszukać wtyczki.

Japońców lubię.
Mój ex grał m.in. na shakuhatchi....
I te posępne świsty fletu szczelinowego.... no lubię :-)))

A jak wryły Ci sie w pamięć jakieś nazwiska, to poproszę. Naprawdę. Zapiszę
i będę....eksplorować. Wdzięczna bym była bardzo.

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2010-09-14 10:20:22

Temat: Re: Muzyka filmowa
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Vilar wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4c8f4851$0$27042$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę Vilar wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:i6lvv5$dt4$1@news.onet.pl...
>>>> Dnia 2010-09-13 21:00, niebożę Szaulo wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Moja ulubiona:
>>>>>
>>>>> Million Dollar Hotel (m.in. U2)
>>>>
>>>> Zwłaszcza Stateless i Never let me go.
>>>>
>>>> Najbardziej depresyjny kawałek, czyli Lux Aeterna z Requiem for a
>>>> dream. Potem to już tylko nazwiska:
>>>> Hans Zimmer (Gladiator)
>>>> Ennio Morricone (Once upon a time in America)
>>>> Goran Bregovic (Queen Margot)
>>>> Kenji Kawai (Avalon)
>>>>
>>>> No i ze składaków nieśmiertelny Matrix.
>>>>
>>>> Qra
>>>> --
>>>> Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
>>>> Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
>>>>
>>>
>>> Super jest ten Kenji Kawai. Dzieku Qro.
>>
>>
>> Innych Japońców od pompatycznej muzy też Ci podrzucić?
>>
>> Qra
>
> Muzykę do Gejszy mi podrzuć (nazwiska znaczy) (jeśli nie będziesz
> musiała za nimi dłubać oczywiście)

Chodzi o Wyznania gejszy?
A ją to robił Hamerykaniec z dziada pradziada, John Williams (ten od Star
Warsów).

> Miałam (a może mam) ja w jakimś bezstratnym formacie ape.... i coś mi
> weny brakuje, żeby sobie wyszukać wtyczki.
>
> Japońców lubię.

Dopóki nie zaczęłam grzebać za soundtrackami w ogóle, nie podejrzewałam, że
taką bardzo bitewno-monarchistyczną muzykę uprawiają... hihi

> Mój ex grał m.in. na shakuhatchi....
> I te posępne świsty fletu szczelinowego.... no lubię :-)))
>
> A jak wryły Ci sie w pamięć jakieś nazwiska, to poproszę. Naprawdę.
> Zapiszę i będę....eksplorować. Wdzięczna bym była bardzo.

Wieczorem pogrzebię, co mam w zbiorach, to podrzucę ulubione soundtracki z
różnych skośnych produkcji.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2010-09-14 10:23:14

Temat: Re: Muzyka filmowa
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-09-14 12:02, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4c8f4801$0$22809$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę Vilar wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:i6lvv5$dt4$1@news.onet.pl...
>>>> Dnia 2010-09-13 21:00, niebożę Szaulo wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Moja ulubiona:
>>>>>
>>>>> Million Dollar Hotel (m.in. U2)
>>>>
>>>> Zwłaszcza Stateless i Never let me go.
>>>>
>>>> Najbardziej depresyjny kawałek, czyli Lux Aeterna z Requiem for a
>>>> dream.
>>>
>>> Piekne......
>>> Jakoś w filmie go nie wyłapałam....
>>
>> Widać nie dotrwałaś do końca filmu.
>>
>> Qra
> No zmęczył mnie (co do dziś pamiętam), MK

A końcówka najlepsza IMO.

Chociaż ja też specjalnie nie przepadam za filmami w takiej scenerii i
wszystkich odcieniach szarości (gdyby nie krwisto czerwone usta Milli
Jovovic).

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2010-09-14 11:13:40

Temat: Re: Muzyka filmowa
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c8f4c63$0$20995$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę Vilar wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:4c8f4851$0$27042$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Vilar wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:i6lvv5$dt4$1@news.onet.pl...
>>>>> Dnia 2010-09-13 21:00, niebożę Szaulo wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Moja ulubiona:
>>>>>>
>>>>>> Million Dollar Hotel (m.in. U2)
>>>>>
>>>>> Zwłaszcza Stateless i Never let me go.
>>>>>
>>>>> Najbardziej depresyjny kawałek, czyli Lux Aeterna z Requiem for a
>>>>> dream. Potem to już tylko nazwiska:
>>>>> Hans Zimmer (Gladiator)
>>>>> Ennio Morricone (Once upon a time in America)
>>>>> Goran Bregovic (Queen Margot)
>>>>> Kenji Kawai (Avalon)
>>>>>
>>>>> No i ze składaków nieśmiertelny Matrix.
>>>>>
>>>>> Qra
>>>>> --
>>>>> Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
>>>>> Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
>>>>>
>>>>
>>>> Super jest ten Kenji Kawai. Dzieku Qro.
>>>
>>>
>>> Innych Japońców od pompatycznej muzy też Ci podrzucić?
>>>
>>> Qra
>>
>> Muzykę do Gejszy mi podrzuć (nazwiska znaczy) (jeśli nie będziesz
>> musiała za nimi dłubać oczywiście)
>
> Chodzi o Wyznania gejszy?
> A ją to robił Hamerykaniec z dziada pradziada, John Williams (ten od Star
> Warsów).
>
>> Miałam (a może mam) ja w jakimś bezstratnym formacie ape.... i coś mi
>> weny brakuje, żeby sobie wyszukać wtyczki.
>>
>> Japońców lubię.
>
> Dopóki nie zaczęłam grzebać za soundtrackami w ogóle, nie podejrzewałam,
> że taką bardzo bitewno-monarchistyczną muzykę uprawiają... hihi
>
>> Mój ex grał m.in. na shakuhatchi....
>> I te posępne świsty fletu szczelinowego.... no lubię :-)))
>>
>> A jak wryły Ci sie w pamięć jakieś nazwiska, to poproszę. Naprawdę.
>> Zapiszę i będę....eksplorować. Wdzięczna bym była bardzo.
>
> Wieczorem pogrzebię, co mam w zbiorach, to podrzucę ulubione soundtracki z
> różnych skośnych produkcji.
>
> Qra

Fakt, Williams!
Poleciałam skrótem i wylądowałam w malinach,
MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2010-09-14 11:14:41

Temat: Re: Muzyka filmowa
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4c8f4d0d$0$20994$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-09-14 12:02, Vilar pisze:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:4c8f4801$0$22809$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Vilar wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>
>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:i6lvv5$dt4$1@news.onet.pl...
>>>>> Dnia 2010-09-13 21:00, niebożę Szaulo wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Moja ulubiona:
>>>>>>
>>>>>> Million Dollar Hotel (m.in. U2)
>>>>>
>>>>> Zwłaszcza Stateless i Never let me go.
>>>>>
>>>>> Najbardziej depresyjny kawałek, czyli Lux Aeterna z Requiem for a
>>>>> dream.
>>>>
>>>> Piekne......
>>>> Jakoś w filmie go nie wyłapałam....
>>>
>>> Widać nie dotrwałaś do końca filmu.
>>>
>>> Qra
>> No zmęczył mnie (co do dziś pamiętam), MK
>
> A końcówka najlepsza IMO.
>
> Chociaż ja też specjalnie nie przepadam za filmami w takiej scenerii i
> wszystkich odcieniach szarości (gdyby nie krwisto czerwone usta Milli
> Jovovic).
>
> Ewa
>
A jak ostatnie kawałki Housea się Pani widziały?
Całkiem pokaźny kawałek psychologii......
MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2010-09-14 11:28:46

Temat: Re: Muzyka filmowa
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-09-14 13:14, Vilar pisze:

> A jak ostatnie kawałki Housea się Pani widziały?
> Całkiem pokaźny kawałek psychologii......

Przyznam, że nie śledzę regularnie. Na którym programie to teraz dają?
Może będą powtórki.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2010-09-14 11:51:02

Temat: Re: Muzyka filmowa
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4c8f5c6a$0$20988$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-09-14 13:14, Vilar pisze:
>
>> A jak ostatnie kawałki Housea się Pani widziały?
>> Całkiem pokaźny kawałek psychologii......
>
> Przyznam, że nie śledzę regularnie. Na którym programie to teraz dają?
> Może będą powtórki.
>
> Ewa
>

Osz, holender...
TVN? TP2? Powtórki pewnie będą potem, na jakimś Foxie, albo czymś innym.

A te odcinki, moim zdaniem, naprawdę dobre.

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2010-09-14 12:00:31

Temat: Re: Muzyka filmowa
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Vilar wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4c8f4d0d$0$20994$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2010-09-14 12:02, Vilar pisze:
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:4c8f4801$0$22809$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Dnia dzisiejszego niebożę Vilar wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:i6lvv5$dt4$1@news.onet.pl...
>>>>>> Dnia 2010-09-13 21:00, niebożę Szaulo wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>> Moja ulubiona:
>>>>>>>
>>>>>>> Million Dollar Hotel (m.in. U2)
>>>>>>
>>>>>> Zwłaszcza Stateless i Never let me go.
>>>>>>
>>>>>> Najbardziej depresyjny kawałek, czyli Lux Aeterna z Requiem for a
>>>>>> dream.
>>>>>
>>>>> Piekne......
>>>>> Jakoś w filmie go nie wyłapałam....
>>>>
>>>> Widać nie dotrwałaś do końca filmu.
>>>>
>>>> Qra
>>> No zmęczył mnie (co do dziś pamiętam), MK
>>
>> A końcówka najlepsza IMO.
>>
>> Chociaż ja też specjalnie nie przepadam za filmami w takiej scenerii i
>> wszystkich odcieniach szarości (gdyby nie krwisto czerwone usta Milli
>> Jovovic).
>>
>> Ewa
>>
> A jak ostatnie kawałki Housea się Pani widziały?
> Całkiem pokaźny kawałek psychologii......

Ostatni odcinek szóstej serii daje pole do popisu dla scenarzystów.
BTW i w temacie: warstwa muzyczna z House'a też jest smakowita.

Qra