Data: 2002-11-05 11:00:41
Temat: Re: Mycie sokiem z cytryny
Od: "ula.p" <u...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hazan wrote:
> Postanowilam z samego rana pozbyc sie zaskornikow z nosa. Wzielam lyzke soku
> z cytryny, lyzke wody i przecieralam wacikiem. Boze jak mnie to zaczelo
> momentalnie piec, wiec raz dwa splukalam woda. Niestety zle sie ten zabieg
> dla mnie skonczyl. Oprocz zaczerwienienia mam rany na nosie i tak to sie
> wlasnie upiekszylam. Przez caly wieczor nos nie dawal mi o sobie zapomniec,
> caly czas piek i bolal jakby mnie ktos naklowal iglami.
> Przestrzegam przed stosowaniem tego przepisu. Okazalo sie bowiem ze mam
> skore wrazliwsza niz myslalam.
bardzo mi przykro ze tak sie stało:((...u mnie zadne takie rzeczy nie
miały miejsca...owszem skóra zaszczypała, ale po spłukaniu cieplą wodą i
wklepaniu lekkiego kremu nawilazającego na tym sie skonczyło i służy to
mojej skórze (ale ja mam normalną/suchą).Nigdy nie powiedziałam ze
nadaje sie to dla wszystkich, to tak jak z kosmetykami - jeden jest
dobry inny przyniesie szkode.wydaje mi sie ze skóra normalna i tłusta
nie poniesie szkody, ale to zalezy od indywidualnych cech skóry...
a tak poza tym nigdy nie wpadłoby mi do głowy próbowac czegoś nowego
przed ważnym wyjsciem - bo nie wiadomo czy jest to dla mnie dobre.
ula.p
|