Data: 2003-10-03 15:04:44
Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marsel" <marselon@p_zcta.pl> napisał w wiadomości
news:bljgkl$3um$1@atlantis.news.tpi.pl...
> hm.. troche to bez sensu napisałem.
Jesli juz cos bez sensu to w tym fragmencie:
> A zmiany mozliwe sa zawsze. Zawiera wiec tresc mocno naciagana, falszywa..
To ze ktos nie widzi innego rozwiazania to nie znaczy ze jest falszywy.
Ale z tym co kohol pisze i Ty we fragmencie:
> "Nie stac mnie na to." to bardzo negatywne stwierdzenie nie biorace
> pod uwage mozliwej zmiany stanu rzeczy, zachaczajace o przyszlosc,a
> wlsciwie okreslenie o charakteze stalym niezalezym od czasu.
- to sedno sprawy. Bo ... facet musi byc zaradny - tego chyba chca kobiety.
Nie musi miec Alfy, ale musi umiec korzystac ze swojej Skody :)
A taki co siadzie i sie zalamie bo go nie stac - kobiety tego nie lubia,
ich mezczyzna musi byc cool :)
Duch
|