Data: 2003-10-03 16:35:35
Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kohol" <k...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3dd0.00000f1d.3f7d2fe5@newsgate.onet.pl...
> Szczerze mówiąc na mnie takie zdanie z ust dość bliskiej osoby
(niezależnie,
> mężczyzny czy kobiety) robi niedobre wrażenie :)
> Wiadomo, dużo zalezy od kontekstu
W tytule celowo ujalem to az tak doslownie, ale w zyciu - gdy mnie na cos
nie stac - mowie, ze nie stac mnie konkretnie na to i na to (na przyklad na
czeste dzwonienie do kogos na komorke i to po klikanascie minut), proponujac
w zamian rozwiazanie alternatywne i bynajmniej JA nie widze w tym nic zlego.
- powiedzenie "Kupujemy Skodę, bo nei stac
> nas na Alfa Romeo" jest ok
Bosh...a ja jezdze starym polonezem i tez zyje :))
Pozdrawiam
zf
|