Data: 2003-10-03 18:55:35
Temat: RE: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: l...@w...pl (guniek)
Pokaż wszystkie nagłówki
Czarek:
> Nie nalezy oczekiwac od malpy tyle samo co od czlowieka. :)
>
> Kogo zadziwi prymitywny kretynizm malpy?
> Ale jesli czlowiek znizylby sie do poziomu malpy i zachowywalby
> sie jak malpa, to kim stalby sie dzieki temu?
Gdyby mama przebrała sie w ciuchy taty, czy przestałaby byc mamą?
Istota mamowotosci/tatowatości/człowieczeństwa/małpowatosci
/i innych ości
nie lezy w ubraniu (zachowaniu) lecz w dynamice wewnątrz, w procesach które
zachodza wewnątrz.
Mhm?
Pewnie, ze zachowanie moze byc wskaźnikiem okreslonej "...osci", ale piana
powstaje nie tylko na piwie.
Zreszta tak samo to ze małpa zachowuje się jak człowiek, nie czyni z niej
człowieka.
oooooooooo - cos mi sie przypomniało- bo mam na "swierzo" w glowie;-)))
"Dzieci alkoholików zgadują, co jest normalne. Znaczenie tego stwierdzenia
trudno przecenić, jako że jest to najgłębiej zakorzeniona cecha. Dorosłe
dzieci alkoholików po prostu nie mają doświadczeń z tym, co jest normalne.
Wiele z nich jest w AA bądź w Al-Anonie. Często zdarza się coś zabawnego,
kiedy dochodzą do drugiego kroku: "Uwierzyliśmy, że siła większa od nas
samych może przywrócić nam zdrowie". Wierzą w to całkowicie. Oczywiście to
prawda. Z całą pewnością jest to znaczące, ważne i zasadnicze dla ich
powrotu do zdrowia. Ale przecież oni nie wiedzą, co to jest zdrowie. Patrzą
na rzeczy, które wydają się normalne i starają się je naśladować. Jednak to,
co naśladują, może być albo może nie być normalne, więc takie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
osoby zachowują się tak, jakby były normalne, bez posiadania zdrowej
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~
podstawy do dokonywania takiego rozróżnienia."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> Czarek
Agnieszka, co wlasnie zapragnęła cos napisac;-))))
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
|