Data: 2003-10-03 19:36:25
Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: Paul <h...@a...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 3 Oct 2003 18:23:52 +0200, "zwykly_facet"
<z...@t...pl> wrote:
>
>A po co ma to ukrywac??? Chyba lepiej, zeby juz na wstepie odpadali Ci,
>ktorym to przeszkadza, niz po tym, jak 'tredowaty' zapozyczy sie i
>doprowadzi do ruiny, zeby tylko zaimponowac swojej 'pani', prawda? Mozna nie
>miec kasy, ale nie miec jej i do tego jeszcze byc dupkiem to juz zupelnie
>inna sprawa...
>I wcale nie chodzi o demonstracyjne chwalenie sie jej brakiem, bo to zaden
>powod do radosci, ale o nieukrywanie tego faktu - oczywiscie wtedy i w takim
>zakresie, w jakim jest to konieczne i w odniesieniu do konkretnej sytuacji,
>a gdy trzeba to i z zaproponowaniem rozwiazan alternatywnych - tanszych.
Chlopak podchodzi do dziewczyny i chce byc soba i chce byc szczery:
"...jestem tredowaty, czasami zlosliwy i malo staly w uczuciach!
moja matka jest strasznie wredna
i nienawidzi takich blondynek jak ty!
dobrze ja znam i wiem ze jakby cie zobaczyla to by powiedziala
ze jestes glupia blond zdzira,
a tak w ogole to nie jestem taki dobry w lozku na jakiego wygladam
i kazdy dobry seks dla mnie zaczyna sie i konczy
seksem oralnym. Inaczej nie umiem...!"
|