Data: 2003-02-09 18:36:02
Temat: Re: NIEKOCHANI
Od: "Brian" <b...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
IMHO jest tak, że kochania trzeba się nauczyć. Jeżeli ktoś nie miał
sensownych rodziców i nie nauczył się tego od nich to pewnie w dorosłym
życiu ma problem. Moze się pewni tak zdarzyć, że pozna kogoś, kto go nauczy
kochać. Zapewne nie jest to niemożliwe. Ale dziecko uczy się i tworzy sobie
pewne wzorce. Nie zna kochania i nie rozumie go. Dla niego wzorcem i
sytuacją normalną jest brak kochania. Im później tym trudniej coś z tym
zrobić.
Są też tacy ludzie, którzy nie potrafią kochać (bo się nie nauczyli) ale
bardzo by chcieli. I wykonują niesamowity wysiłek, intelektualizują
kochanie, nie rozumieją go, ale wyobrażają sobie i stawiają pred sobą cele i
zadania. Troche to pokręcone, przyznaję. No i oni zachowją się "jakoś tam",
bo sądzą (wiedzą) że tak się powinno. Tak jakby przez cały czas byli przed
kamerą i starali się "dobrze wypaść", bo jak ktoś kocha to jest taki i taki
i zachowuje się tak i tak (tak sobie wyobrażają) więc zachowują się tak
samo.
Pozdrowienia
Brian
|