Data: 2001-09-09 21:27:32
Temat: Re: NOWA NOWA
Od: "Myshka" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Homer
> Witam.
No witam;))
> To rzeczywiscie jest powazny problem, ktory mnie tez niegdys dotknal. Wi
em,
> zo porady nie zawsze skutkuja w odniesieniu do danej osoby, gdyz walka z
> nalogiem zalezy przede wszystkim od czlowieka, ktory chce rzucic palenie i
> od jego nastawienia do problemu.
Właśnie się nastawiłam;)) Tj nie pale dzisiaj prawie cały dzień!
Jedynie moge powiedziec o sobie i jak mnie
> sie to udalo. Pierwszym krokiem bylo niekupowanie papierosow, co ogranic
zylo
> moje spozycie tej trucizny o 40 procent, liczac ilosc wypalanych papiero
sow
> dziennie.
Ooo, zanim przeczytałam Twojego posta, tak pomyślałam....i nie kupiłam, a
nie wyżyliłam ani jednej fajki od nikogo...;) Bo sie uparłam, że takich pr
aktyk nie będę stosowała.
Napisz jak to wprowadzisz w zycie, a inne porady beda w kolejnych
> postach.
OK, jeden dzień za mna, mąż mnie wspomaga, też rzuca;)
> Homer.
Myshka
|